Trzy kubły na śmieci, aby było taniej

Radni mają pomysł jak obniżyć koszty zbierania odpadów komunalnych. Chcą mniej kubłów w altanach śmietnikowych.

Podczas konferencji prasowej, radni klubu Przyjazny Kraków, zaprezentowali swój pomysł, których ich zdaniem spowoduje, że nie będzie potrzeby drastycznego zwiększania opłat za wywóz śmieci. Aby go jednak zrealizować, potrzebna jest zmiana rozporządzenia na szczeblu centralnym – przez Ministra Klimatu (rozporządzenie poprzednio wydane przez Ministra Środowiska).

– W specjalnej rezolucji chcemy zaapelować do Ministra Klimatu, aby ten zmienił rozporządzenie tak, by gminy, które posiadają nowoczesny system gospodarowania odpadami, mogły samodzielnie ustalać zasady zbiórki i segregacji odpadów – mówi Rafał Komarewicz, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa.

Unijne przepisy

Na taką zmianę w prawie krajowym, zdaniem radnych, pozwala unijna dyrektywa w sprawie odpadów. Projekt rezolucji, jaki przedstawili radni, to apel do ministra z propozycją zmiany rozporządzenia „w sposób pozwalający gminom posiadającym zaawansowany technologicznie system gospodarowania odpadami komunalnymi, a w szczególności dysponującym instalacjami do sortowania odpadów komunalnych na samodzielne ustalanie zasad selektywnej zbiórki odpadów, pod warunkiem spełnienia unijnych celów w zakresie uzyskania wysokiej jakości recyklingu”.

Trzy kubły

W skrócie – przy założeniu zmiany rozporządzenia – gminy posiadające np. spalarnie odpadów, jak Kraków, mogłyby same ustalać zasady zbiórki śmieci. – Istniejące rozporządzenie ministra wymusza na każdej gminie, bez względu na jej uwarunkowania czy stopień zaawansowania systemu gospodarowania odpadami, stosowanie 5-cio pojemnikowego systemu selektywnej zbiórki śmieci. Unia nie wymaga pięciu kubłów, ale jedynie pięć frakcji, to znacząca różnica – mówi Jacek Bednarz, radny klubu Przyjazny Kraków.

Radni twierdzą, że w przypadku naszego miasta, możliwe jest uzyskanie wymaganego przez unijne prawo poziomu recyklingu przy wykorzystaniu systemu zbiórki na 3 pojemniki.

Pierwszy – żółty pojemnik – byłby na suchą frakcję (tworzywa sztuczne, metal, papier), drugi na odpady ze szkła (zielony „dzwon”), a czarny pojemnik - na „bioodpady kuchenne” zbierane w brązowych workach, umieszczane w pojemnikach z odpadami resztkowymi.