Od 28 do 30 grudnia w krakowskiej hali zostanie rozegranych sześć spotkań towarzyskiego turnieju 4 Nations Cup z udziałem uczestników styczniowych mistrzostw świata w piłce ręcznej, które zorganizują Polska i Szwecja. –12-13 osobowy trzon mamy, ale są też pozycje, którym towarzyszą pytania. Mam nadzieję, że najbliższe mecze odpowiedzą nam, jak kandydaci sprawdzają się w boju – mówi selekcjoner Polaków Patryk Rombel.
4 Nations Cup jest elementem przygotowań dla zawodników, jak i organizatorów. W styczniu w Tauron Arenie odbędzie się 21 spotkań mistrzostw świata. W fazie wstępnej zagrają u nas drużyny z grupy A (Hiszpania, Czarnogóra, Chile, Iran) i F (Norwegia, Macedonia Północna, Argentyna, Holandia). Zobaczymy także spotkania fazy zasadniczej, z udziałem trzech najlepszych drużyn z grup A i B. Na ten etap pod Wawel mogą przyjechać reprezentanci Polski, którzy mundial rozpoczną w Katowicach.
Od 28 do 30 grudnia biało-czerwoni podejmą Tunezję, Koreę Południową i Brazylię, innych uczestników mundialu. Spotkania Polaków będą się rozpoczynać o godzinie 18, zaś pierwsze mecze dnia wystartują o 15.30.
– Liczę, że wrócimy tu na drugą fazę mistrzostw – nie kryje Arkadiusz Moryto, który jest ambasadorem MŚ 2023 dla Małopolski. – To zaszczyt i wyróżnienie, że mogę pełnić taką funkcję. Pochodzę z regionu, a Kraków jest przecież moim rodzinnym miastem – podkreśla prawoskrzydłowy kadry, wychowanek Kusego Kraków.
Bilety na 4 Nations Cup wciąż są w sprzedaży.
