Uratuj swój ulubiony lokalny biznes!

fot. Julia Ślósarczyk/LoveKraków.pl

Krajowa Izba Gospodarcza uruchomiła kampanię „Nie pozwolę ci się zamknąć”, która ma na celu dofinansowanie lokalnych biznesów podczas kwarantanny. Klienci mieliby wpłacać zaliczki na poczet przyszłej realizacji usługi.

Akcja ma pomóc mikroprzedsiębiorcom, lokalnym cukierniom, kawiarniom, pizzeriom, ale też fryzjerom czy szewcom. Izba podkreśla, że kryzys gospodarczy, z jakim obecnie mamy do czynienia, w pierwszej kolejności uderzy w najmniejszych przedsiębiorców. Wielu z nich będzie zmuszonych zamknąć swoje firmy, a przynajmniej zwolnić kilku pracowników.

Kampania informacyjna „Nie pozwolę ci się zamknąć” polega na skontaktowaniu się z przedsiębiorcą, któremu chcemy pomóc i przekazaniu zaliczki na poczet realizacji usługi bądź wydania danego towaru w przyszłości. Wszystko to opiera się na wzajemnym zaufaniu i indywidualnych ustaleniach ze sprzedawcą. Należy jednak udokumentować potwierdzenie zapłaty (np. faktura, paragon) i określić termin realizacji usługi, gdy już stan epidemii zostanie zniesiony.



To szansa, ale...

– „Mikroprzedsiębiorcy" to pani fryzjerka, która od lat dba o nasze włosy; nasza ulubiona osiedlowa cukiernia, gdzie wpadamy po ciastka do kawy; szewc, który od lat naprawia nam nasze buty – mówi Ewa Janus-Khouri z biura Krajowej Izby Gospodarczej. – Jeśli każdy z nas już dziś wesprze choćby jeden taki punkt, to mamy szansę uratować takie lokale przed zamknięciem.

Nie wszyscy przedsiębiorcy zgadzają się jednak z przeprowadzaną kampanią. – Nie wydaje mi się to dobrym pomysłem. Nie można wziąć pieniędzy za coś, czego się nie wykonało – wyjaśnia właściciel salonu fryzjerskiego przy ul. Karmelickiej.

– Jestem przeciwny temu, żeby ktoś mi płacił na poczet przyszłej usługi. Co, jeżeli ja się wywrócę, zachoruję i kto wtedy tych klientów obsłuży? – pyta szef salonu.



News will be here