News LoveKraków.pl

Używane pociągi gotowe na wrzesień. Z czasem będziemy je widywać częściej

fot. Koleje Małopolskie

Część używanych pociągów kupionych przez Koleje Małopolskie jest już gotowa, kolejne zobaczymy na torach od września. Będą coraz bardziej potrzebne, w miarę wysyłania kolejnych nowszych pociągów na długotrwałe przeglądy.

Sześć pociągów EN57AL Koleje Małopolskie kupiły od województwa zachodniopomorskiego w ubiegłym roku. Decyzja ta wśród części komentujących spotkała się z krytyką, przewoźnik tłumaczył jednak, że taki krok był potrzebny, by w możliwie krótkim czasie zapewnić dodatkowy tabor.

To istotne m.in. z tego powodu, że szykuje się kumulacja przeglądów, które na dłuższy czas wyłączą z eksploatacji użytkowane obecnie pojazdy. Nowe pociągi – w liczbie 12 sztuk – są już co prawda zamówione, ale proces produkcji wymaga odczekania na dostawy w dwóch pulach do końca 2026 i 2028 roku.

Wszystkie we wrześniu

Zapytaliśmy w Kolejach Małopolskich o to, na jakim etapie jest proces włączania tych pojazdów do ruchu. Jak podaje przewoźnik, do obsługi skierowano jak dotąd dwa pociągi – jeden od lutego, drugi od marca.

Pozostałe jeszcze nie są gotowe. Trwało to znacznie dłużej niż pierwotnie zapowiadano, co Koleje Małopolskie tłumaczą tym, że trzeba było ponowić przetarg na wybór wykonawcy. Teraz sprawy posuwają się już jednak do przodu.

– Na wykonanie przeglądu i prac dodatkowych (m.in. wymiana systemu informacji pasażerskiej, montaż pętli indukcyjnej dla osób niedosłyszących) wykonawca ma 45 dni kalendarzowych, a na realizację całości przedmiotu umowy cztery miesiące. Następnie na każdym z pojazdów będą wykonywane prace związane ze zmianą malatury – oklejenie w barwy województwa małopolskiego. Przewidywane włączenie tych jednostek do eksploatacji planowane jest od września 2025 r. – zapowiadają Koleje Małopolskie.

Od września wszystkie jednostki mają być gotowe, ale w pełni wykorzystywane mają być na przełomie roku, kiedy zwiększy się liczba pojazdów wyłączonych z eksploatacji z powodu przeglądów.

Rowerzyści czekają

Używany tabor, pomimo gruntownej modernizacji, będzie się różnił pod względem komfortu od nowoczesnych składów, np. jeśli chodzi o łatwość wsiadania dla osób z niepełnosprawnościami. Włączenie tych pociągów do codziennej eksploatacji w pełnej skali pokaże, w jakim stopniu pasażerowie odczują te różnice. Jak się dowiedzieliśmy, Koleje Małopolskie nie planują obecnie kolejnych zakupów używanego taboru.

Z zakupu EN57AL ucieszą się na pewno rowerzyści. Dwa z pociągów oczekujących jeszcze na włączenie do eksploatacji ma zwiększoną przestrzeń do przewozu rowerów. Można tam jednorazowo przewieźć do 30 jednośladów.

– Planowany termin przekazania pierwszego z tych dwóch pojazdów to wrzesień 2025 r. Pojazdy będą obsługiwać w szczególności linię SKA2, tj. Sędziszów – Kraków – Oświęcim, która na odcinku Skawina – Oświęcim w dużej mierze biegnie równolegle do Wiślanej Trasy Rowerowej – zapowiada przewoźnik.

– Na pewno bardzo się przydadzą. Zwłaszcza, że w tej części Małopolski trwają kolejne rowerowe inwestycje, a budowa trasy VeloSkawa spowoduje zwiększenie ruchu rowerowego i zapotrzebowania na miejsca w pociągach. Takie pojazdy przydałyby się też w dolinie Popradu, gdzie teraz kursują starsze składy – ocenia Jarosław Tarański, ekspert rowerowy prowadzący profil VeloMałopolska.