W zeszłym tygodniu portal trójmiasto.pl opublikował tekst, w którym wyszło, że zaledwie 46% mieszkańców Gdyni urodziło się w tym mieście. Większość, czyli ok. 110 tys. osób pochodzi z Gdańska, Wejherowa czy Sopotu. Podobny tekst dotyczył Gdańska, w tym mieście jednak blisko 55% stanowią mieszkańcy z aktem urodzenia wystawionym przez tamtejszy Urząd Stanu Cywilnego. Jak to wygląda u nas?

Gdzie urodzili  się krakowianie*?

Patrząc na mapę kraju, dalsze informacje nie powinny dziwić. Kraków jest największym ośrodkiem miejskim w regionie i naturalnie przyciąga nowych mieszkańców – najczęściej z sąsiednich województw.

Ponad pół miliona krakowian na 700 tys. osób zameldowanych w mieście pochodzi z Małopolski. Dopiero w następnej kolejności znajduje się województwa: podkarpackie (nieco ponad 29 tys. osób), śląskie (21 tys. osób) i świętokrzyskie (ok 19 tys. osób).

Najmniej mieszkańców urodziło się w woj. warmińsko-mazurskim (2,2 tys.), Podlaskiem (2 tys.) i Lubuskim (1,9 tys.). Warto odnotować, że w stosunku do 65 tys. osób nie ma danych dotyczących ich miejsca urodzenia.

Z samego Krakowa pochodzi 420 tys. mieszkańców, a więc 60% wszystkich mieszańców stolicy Małopolski. Na drugim miejscu jest powiat krakowski z blisko 11 tysiącami, a podium zamyka powiat proszowicki – 7,8 tys. osób. Najmniej krakowian pochodzi z powiatów: olkuskiego, oświęcimskiego i tatrzańskiego. Niewiele osób zdecydowało się również przeprowadzić z największych miast w Małopolsce, czyli Nowego Sącza (4,5 tys.) czy Tarnowa (4,1 tys.).

Ukraińcy wyprzedzili Włochów

W naszym mieście pobyt na stały lub czasowy pozwolenia ma ponad 21,7 tys. osób. Większość stanowi ta druga grupa – ponad 17 tys. mieszkańców.

Ogólnie najwięcej zameldowanych jest Ukraińców (8,8 tys.), Białorusinów (3,8 tys.) oraz Hindusów (1,4 tys.). W zestawieniu znalazło się też ponad 900 Rosjan.

Nieco inaczej to wgląda biorąc pod uwagę pobyt stały. Wtedy na pierwszym miejsc wciąż są obywatele Ukrainy (1,4 tys.), a za nimi Włosi (320 osób) i Rosjanie (244 osób).

Wiceprezydent Krakowa Bogusław Kośmider, że dane dotyczące zarówno województw, jak i powiatów nie są zaskakujące. – Można było się spodziewać, że najwięcej mieszkańców będzie pochodziło z tych sąsiednich – stwierdza. – Zaskakujące natomiast jest to, ilu jest wśród stałych mieszkańców Hindusów, którzy znaleźli się na drugim miejscu za Ukraińcami – przyznaje Kośmider.

*Dane dotyczą osób, które są stałymi mieszkańcami miasta (są zameldowani w Krakowie), natomiast ich miejsce urodzenia zostało określone kodem terytorialnym organu rejestrującego akt urodzenia.