Zarząd Zieleni Miejskiej jest blisko rozstrzygnięcia przetargu na pierwszy etap prac związanych z oczyszczeniem i zabezpieczeniem ścian kamieniołomu.
– Ten etap jest chyba najbardziej skomplikowany. Prace rozpoczną się w okresie wakacyjnym, chcemy, aby trwały dwa lata. Ale jak to wyjdzie – zobaczymy – mówi Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej. – Takich inwestycji dawno nikt nie robił, a ta będzie wymagała różnych zabiegów – tłumaczy Kempf.
Po zakończeniu pierwszego etapu prac, rozpocznie się budowa kąpieliska. Przez kilka sezonów na Zakrzówku nie będzie można ani pływać, ani nurkować.
– Staramy się podzielić inwestycję na takie etapy, aby była wykonana jak najszybciej. Zdaję sobie sprawę z tego, że czas wyłączenia z użytkowania Zakrzówka będzie tak samo trudny do zaakceptowania jak trwający rok remont parku Krakowskiego – przyznaje Kempf.
Co będzie się działo?
– Trzeba zabezpieczyć ściany od góry do samego dołu, w rejonie kąpieliska i budynku sportów wodnych. Skały zostaną oczyszczone ze wszystkich elementów, które się odłupują i odpadają, a następnie zamontowana tam zostanie specjalna siatka. Bez tego nie jesteśmy w stanie ruszyć z żadnymi innymi pracami – tłumaczył w maju w rozmowie z LoveKraków.pl Jarosław Tabor, zastępca dyrektora ZZM.
Sporo zależy od wyników przetargu. Założenie jest takie, by roboty zabezpieczające zakończyły się pod koniec listopada. Jeśli ich cena nie będzie zbyt wysoka, może jeszcze w tym roku uda się ogłosić przetargi i podpisać umowy na dwa kolejne etapy prac (powstanie placu zabaw w rejonie ścianki wspinaczkowej, wykonanie części ścieżek).
Najważniejszy przetarg
Pod koniec tego lub na początku przyszłego roku ZZM zamierza ogłosić najważniejszy z przetargów, czyli ten dotyczący urządzenia kąpieliska wraz z budynkiem strefy wejściowej na kąpielisko. Rozpoczęcie prac będzie związane z wyłączeniem kąpielisk z użytkowania. Zakrzówek stanie się terenem budowy, a wykonawca i kierownik będą odpowiadać za jego zabezpieczenie.
Kąpielisko ma zostać otwarte na sezon letni 2021 roku. Trochę inaczej sprawa wygląda z kąpieliskiem na dużym akwenie - tam, gdzie ma się znaleźć centrum sportów wodnych.
– Po zabezpieczeniu będzie go można czasowo otworzyć. Ale wszystkie elementy dotychczasowej bazy do nurkowania będą musiały zostać zdemontowane, więc nie będzie infrastruktury – stwierdził Jarosław Tabor.
Budowa centrum sportów wodnych będzie jednym z ostatnich etapów inwestycji. Centrum powstanie dopiero do połowy 2023 roku.