We wtorek policjanci krakowskiej drogówki połączyli siły z lekarzami z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, by ratować życie chłopca, który potrzebował natychmiastowego przeszczepu serca
Załoga, która pilotowała przejazd, została wyposażona w dodatkowy policyjny agregat na wypadek utraty zasilania w aparaturze podtrzymującej życie chorego chłopca.
Około godziny 22 policjanci wraz z lekarzami wyruszyli w drogę do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Już wcześniej o przejeździe powiadomiony został Komisariat Autostradowy Policji w Krakowie, który udrożnił przejazd na bramkach przy autostradzie. O działaniach powiadomiono śląskich policjantów, którzy oczeiwali na karetkę na wysokości węzła Zabrze Południa na A4.
Młody pacjent dotarł do szpitala na czas. Przejazd z Krakowa do Zabrza trwał zaledwie 50 minut.