W krakowskim schronisku przebywa obecnie 135 kotów oraz 233 psy. Powstała ogólnopolska inicjatywa, która ma zapobiegać bezdomności wśród zwierząt. Nawiązuje do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka.
Dziś (18 maja) w Sosnowcu odbędzie się finał Zwierzogrania. To inicjatywa posła Łukasza Litewki z Nowej Lewicy, której celem jest walka z bezdomnością zwierząt: „poprzez wspieranie zabiegów sterylizacji, kastracji oraz innych działań profilaktycznych”.
Na stronie wydarzenia czytamy: „celem I edycji będzie także zakup i utrzymanie niezwykłego pojazdu, który nazwaliśmy: ZWIERZOBUSEM. Będzie to pojazd do zadań specjalnych, który nie będzie potrzebował parkingu czy garażu. Chcemy, by krążył po całej Polsce i budował świadomość o należytej opiece nad zwierzętami. Zamierzamy pomóc szczególnie tym, którzy kochają zwierzęta, ale często nie są w stanie opłacić ich leczenia. Szczególna misja niesienia pomocy zakłada: czipowanie i kastrację zwierząt, akcje edukacyjne w szkołach i przedszkolach, współpracę z gminami i organizacjami zwierzęcymi”. Podczas niedzielnego finału Zwierzogrania odbędą się m.in.: promocja adopcji, warsztaty edukacyjne, a także próba pobicia rekordu w ilości zebranej karmy.
Zwierzogranie jest również nazywane Wielką Orkiestrą Pomocy dla zwierząt. To nawiązanie do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w trakcie której zbierane są z kolei pieniądze m.in. na zakup sprzętu medycznego dla szpitali. Prezes fundacji WOŚP Jerzy Owsiak oficjalnie poparł inicjatywę posła Łukasza Litewki.
Cenne przedsięwzięcie
– Uważamy, że każda inicjatywa, zmierzająca do zwiększenia świadomości społeczeństwa na temat właściwego traktowania i opieki nad zwierzętami, jest cennym przedsięwzięciem – komentuje dla nas Kinga Osuch z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Dodaje, że trudno ocenić, jaka jest skala bezdomności wśród zwierząt w Krakowie. – Mogę podać tylko liczbę zwierząt, jaka obecnie przebywa w krakowskim schronisku: to 135 kotów i 233 psy – wylicza.
Zauważa, że każde zwierzę, adoptowane ze schroniska, jest wysterylizowane lub wykastrowane. Chyba że przeciwwskazaniem ku temu jest wiek lub stan zdrowia. – Adoptujący są zobowiązani wykonać taki zabieg, jak tylko będzie to możliwe. Oczywiście mogą zrobić to bezpłatnie w schronisku – dodaje Osuch. KTOZ dofinansowuje oraz oferuje tańsze zabiegi kastracji i sterylizacji właścicielom prywatnym oraz finansuje zabiegi sterylizacji i kastracji kotów wolno żyjących. – Każda inicjatywa, która edukuje i propaguje ideę kastracji zwierząt, oczywiście pomaga w walce z bezdomnością – mówi Osuch, nawiązując do inicjatywy posła.
W Krakowskim Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami podkreślają, że do ich biura wpływa mnóstwo podań z prośbą o pokrycie kosztów kastracji i sterylizacji kotów wolno żyjących, jak również zwierząt należących do osób prywatnych, których na takie zabiegi nie stać. – Jak chodzi o koty wolno żyjące, to pokrywamy te koszty w całości. W przypadku zwierząt, które posiadają właścicieli, pomagamy w pokryciu kosztów zabiegu lub kierujemy do lecznicy, w której te usługi można wykonać znacznie taniej: w zależności od sytuacji finansowej osoby zgłaszającej się do nas z podaniem – kwituje Kinga Osuch.
Również krakowski magistrat włącza się w działalność, której celem jest zmniejszenie liczby zwierząt bezdomnych w Krakowie. Właściciele kotów, mieszkający w stolicy Małopolski, jak również osoby zajmujące się kotami wolno żyjącymi, mogą bezpłatnie poddać je zabiegom sterylizacji/kastracji oraz znakowaniu. Krakowscy urzędnicy przekonują, że kastracja oraz sterylizacja zapobiegają niekontrolowanemu rozmnażaniu się czworonogów.