Wisła-Lech. Krakowscy pseudokibice zatrzymani, reakcja zarządu Wisły [ZDJĘCIA]

Policjanci zabezpieczający mecz Wisła-Lech fot. mat. prasowe Policji

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy dokonali rozboju w jednym krakowskich tramwajów. Komenda Miejska Policji w Krakowie prowadzi również czynności w związku z naruszeniem na stadionie przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Klub zdecydował z kolei o wydaniu zakazu prezentowania opraw wielkoformatowych.

Spotkanie Wisły Kraków z Lechem Poznań (na trybunach zasiadło ponad 20 tysięcy kibiców) było meczem podwyższonego ryzyka. W zabezpieczeniu imprezy brali udział mundurowi z Małopolski i województw ościennych – świętokorzyskiego i podkarpackiego.

– Policjanci zatrzymali dwóch krakowskich kiboli w wieku 19 i 29 lat, którzy dokonali rozboju w jednym z tramwajów. Sprawę prowadzi komisariat IV – informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Pseudokibicom udało się wnieść na stadion materiały pirotechniczne, przez które w pewnym momencie podpaliła się część oprawy meczowej i sędzia musiał przerwać zawody z powodu gęstego dymu.. Do tego niektóre osoby zasiadające w sektorze C maskowała się, by nie można ich było rozpoznać, co jest niezgodne z obowiązującym prawem. – W związku ze stwierdzonymi wykroczeniami i przestępstwami w  Komendzie Miejskiej Policji w Krakowie zainicjowano czynności w tej sprawie – dodaje Gleń.

Decyzja zarządu

Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków zobowiązało się do pokrycia kosztów strat na obiekcie, m.in. wymiany spalonych siedzisk. Zarząd Białej Gwiazdy zakazał prezentowania na stadionie dużych opraw, tak zwanych sektorówek. Zakaz obowiązuje do końca września. W środę posiedzenie ma Komisja Ligi, po którym trzeba się spodziewać kar dla krakowskiego klub. Być może będą niższe w związku z decyzjami w sprawie opraw.

Niedzielny mecz zakończył się remisem 1:1.

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej
News will be here