Wisła prosi Anglików o więcej informacji. A w kasie hula wiatr

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W czwartek w południe mijał termin ważności oferty kupna pełnego pakietu akcji Wisły Kraków przez angielską firmę Noble Capital Partners Ltd. Klub poprosił zainteresowany podmiot o dodatkowe informacje. A Wisła musiała poprosić o pożyczkę, by mógł się odbyć sobotni mecz z Zagłębiem Lubin.

O ofercie kupna Wisły za jeden euro jako pierwszy poinformował w tym tygodniu dziennik „Sport”. Tajemniczej firmie, która obiecuje szybką poprawę bardzo złej sytuacji klubu, bardzo zależało na czasie. Dlatego na odpowiedź Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków czekała do południa w czwartek.

Kilka minut po wyznaczonym terminie Wisła zabrała głos w mediach społecznościowych. „W sprawie oferty kupna spółki akcyjnej: Towarzystwo Sportowe Wisła zwróciło się z prośbą do Noble Capital Partners Ltd o przekazanie dodatkowych informacji” – napisała Wisła na Twitterze.

W sobotę o godzinie 20.30 Biała Gwiazda podejmie na stadionie przy Reymonta Zagłębie Lubin. Od początku sezonu krakowianie są zobowiązani płacić za wynajem z góry. Nawet uzbieranie 123 tysięcy złotych sprawia Wiśle problem, więc musiała je pożyczyć. Dobre serce okazał jeden z trzech biznesmenów, którzy także zastanawiają się nad zainwestowaniem w klub. Chodzi o Pawła Gricuka, Wojciecha Kwietnia i Rafała Ziętka.