Od 14 kwietnia do 30 października w Pałacu Krzysztofory będzie można zobaczyć wyjątkową ekspozycję. „Wisła. Re-kreacja” to wystawa, która pozwoli spojrzeć wstecz, by odkryć historyczne korzenie sposobów rekreacji nad rzeką.
Wisła jako miejsce rekreacji
O tym, jak wiele ważnych funkcji pełnią rzeki, wie każdy z nas. Nie tylko kształtują krajobraz naturalny, ale także są miejscem powstawania przedsiębiorstw produkcyjnych i usługowych. Choć nieraz stanowią realne zagrożenie, ludzkość od zarania dziejów korzysta z ich dobrodziejstw. Rzeki to przecież także miejsce rekreacji.
– Ten ostatni aspekt obecnie dominuje, dlatego został wybrany jako temat pierwszej wystawy o Wiśle w Muzeum Krakowa – informują organizatorzy.
Ekspozycja „Wisła. Re-kreacja” prezentowana będzie na drugim piętrze niedawno wyremontowanego Pałacu Krzysztofory przy Rynku Głównym 35.
– Za punkt wyjścia na wystawie został przyjęty stan współczesny jako pretekst do spojrzenia wstecz, by pokazać historyczne korzenie poszczególnych sposobów rekreacji nad rzeką – ich ciągłość i zmianę. Wątki, takie jak wykorzystanie Wisły w celach transportowych, gospodarczych, zagrożenie powodziowe, stanowią jego kontekst oraz tło historyczne – czytamy w opisie wystawy.
„Rzeka w mieście ma być jego wizytówką”
Tytułowa „re-kreacja” odnosi się nie tylko do wypoczynku nad Wisłą. Ma pokazać, że w ostatnim czasie miasta szczególnie doceniły rolę rzek, a temat sposobu ich wykorzystania jest na nowo szeroko dyskutowany. Świadczą o tym chociażby liczne projekty rewitalizacji.
– Ich celem jest przekształcenie terenów nadrzecznych, nadanie im nowych funkcji, głównie reprezentacyjnych i rekreacyjnych. Rzeka w mieście ma być jego wizytówką. Także krakowska Wisła i jej najbliższa okolica są przekształcane, niejako kreowane na nowo poprzez działania instytucji miejskich, podmiotów komercyjnych, aktywistów, wreszcie poprzez codzienną aktywność jej użytkowników – twierdzą organizatorzy wystawy.
Wystawa „Wisła. Re-kreacja” przedstawia różne perspektywy, umożliwiając tym samym dyskusję. Ukazuje także sylwetki znanych osób, dla których Wisła miała szczególne znaczenie w życiu. Jako „Rzecznicy Wisły” pojawiają się oni w poszczególnych salach. Jedną z takich postaci jest Stanisław Wyspiański, który w liście do Józefa Mehoffera z 1892 r. pisał:
W Krakowie mi nieskończenie smutno, tak że nie mogę miejsca znaleźć, gdzie by iść, gdzie by siedzieć, ani co robić, ani czytać. Jeden tylko Wawel i okolica nad Wisłą, co by mię ciągnęła ciągle, więc też tam wciąż siedzę i ani mogę gdzie stamtąd odejść, bo mi wszędzie gdzie indziej smutno bardzo.
Ciekawe atrakcje przewidziano także dla najmłodszych. W specjalnie przygotowanych miejscach będą mogli m.in. zapoznać się z ciekawostkami zaprezentowanymi przez bohaterów książeczki „Plusk”.