Wisła rozstała się z piłkarzem, który nie przyjechał na początek przygotowań

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Po dwóch rozegranych sezonach z Białą Gwiazdą żegna się hiszpański pomocnik Chuca.

24-latek miał do ekstraklasy mocne wejście i w debiucie zapewnił Wiśle wygraną nad Górnikiem Zabrze w pierwszej kolejce sezonu 2019/2020. Była to jego pierwsza z zaledwie sześciu bramek dla krakowskiego zespołu. Choć było widać, że ofensywny piłkarz ma umiejętności, bardzo rzadko przekładał je na dobro drużyny.

Chuca ostatni raz pojawił się na boisku na początku marca przeciwko Górnikowi. Ówczesnemu trenerowi Peterowi Hyballi jego gra nie podobała się tak bardzo, że zdjął go z boiska po pół godzinie gry, a potem odstawił na boczny tor.

Umowa Hiszpana obowiązywała do 30 czerwca 2022 roku, ale własnie została rozwiązana. Ostatnio Chuca podpadł władzom klubu, gdy bez słowa wyjaśnienia nie stawił się na początek letnich przygotowań. Wisła wezwała go do stawienia się w bazie w Myślenicach, a po przyjeździe piłkarza prowadziła z nim rozmowy. Ostatecznie obie strony uznały, że najlepszym rozwiązaniem będzie rozstanie.

Do sześciu goli Chuca dołożył trz asysty. W koszulce z białą gwiazdą zagrał w 39 oficjalnych meczach.

News will be here