2 stycznia krakowscy policjanci zatrzymali 41-latka, podejrzanego o dokonanie dziewięciu kradzieży z włamaniem do budynków na terenie miasta. Mężczyzna odpowie również za posiadanie niewielkiej ilości amfetaminy.
Mieszkania i zakład pogrzebowy
Mężczyzna dokonał kradzieży od listopada do grudnia 2019 roku.
– Złodziej „gustował” w prywatnych mieszkaniach, do których dostawał się po uprzednim wyważeniu okien lub drzwi. Z kilku mieszkań ukradł m.in. laptopy, tablety, konsole do gier, biżuterię oraz gotówkę. Nie oszczędził także siedziby jednego z zakładów pogrzebowych, z którego zrabował ponad 7 tys. złotych – informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Policjanci z Komisariatu Policji II w Krakowie wpadli na trop włamywacza - ustalili jego tożsamość i miejsce zamieszkania.
Początkiem 2020 roku mężczyzna został zatrzymany w jednej z miejscowości na terenie powiatu wielickiego. 41-latek posiadał przy sobie nieznaczne ilości amfetaminy.
– Zatrzymany przyznał się do zarzucanych mu czynów i do tego, że skradzione przedmioty sprzedał, a uzyskaną ze sprzedaży gotówkę wydał. Straty, jakie spowodował wyceniono na kwotę prawie 28 tys. złotych – podkreśla Gleń.
Podejrzany odpowie za posiadanie amfetaminy, kradzież, kradzież z włamaniem. Grozi do 15 lat pozbawienia wolności - z uwagi na to że działa w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratury, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.