W najbliższych dniach Zarząd Zieleni Miejskiej ma podpisać umowę z wykonawcą parku kieszonkowego przy ul. Wadowickiej, między stacją benzynową BP a biurowcem Buma Square. Firma będzie mogła od razu rozpocząć prace.
Obecnie jest tam już teren zielony, ale zaniedbany i niezachęcający do odwiedzin. ZZM zapowiada, że wycinka będzie tam ograniczona do minimum: znikną tylko uschnięte czy chore rośliny. Żeby nie zaszkodzić pozostałym, projektanci musieli przewidzieć w niektórych miejscach podwieszane drewniane ścieżki – tak by wykopy pod standardową nawierzchnię nie uszkodziły korzeni.
Otwarcie ofert nastąpiło już dawno temu – pod koniec kwietnia. Problemem okazały się kwoty zaoferowane przez potencjalnych wykonawców, które były wyższe niż założone w budżecie. Dopiero we wtorek ZZM mógł ogłosić wybór wykonawcy. Park wybuduje firma Floraj, za co dostanie ponad 2,4 mln zł.
Większość dodatkowych opcji
Urzędnicy dysponowali kwotą o ponad 250 tysięcy złotych niższą. – Czekaliśmy na dofinansowanie z miasta – tłumaczy Marzena Pruchnik z ZZM. Ostatecznie zrealizowany zostanie nie tylko podstawowy planowany zakres, ale też większość z dodatkowych opcji – dodatkowe elementy małej architektury, urządzenia do zabawy i oświetlenie.
Nie będzie natomiast monitoringu – urzędnicy wyszli z założenia, że park będzie w zasięgu kamer stacji benzynowej i powstałego w sąsiedztwie osiedla. – W naszej ocenie monitoring nie będzie tam już konieczny, bo to miejsce się już w dużej mierze odsłoniło w porównaniu z momentem, kiedy zaczynaliśmy go planować – mówi przedstawicielka ZZM.
Start prac już niedługo
Teraz pozostaje jeszcze podpisać umowę, co ma nastąpić w ciągu najbliższych dni. – Potem będziemy mogli już przekazać plac budowy – stwierdza Marzena Pruchnik. – Najpierw prowadzone będą prace porządkowe, np. usuwanie śmieci i powalonych drzew.
