Ukrainiec, po odsiedzeniu wyroku, musiał opuścić Polskę. Przez pięć lat nie wjedzie na teren strefy Schengen.
Jak informuje Justyna Drożdż z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, w piątek 52-letni obywatel Ukrainy opuścił po 3,4 roku zakład karny w Krakowie. Mężczyzna był skazany za liczne przestępstwa popełnione w latach 2002-2003, w tym handel ludźmi.
– Cudzoziemcowi podczas postępowania udowodniono m.in. przekazanie kilku kobiet do agencji towarzyskiej, celem zapewnienia sobie i właścicielom agencji korzyści majątkowych, kilkukrotne pobicia obywatelek Ukrainy, stosowanie gróźb karalnych, zastraszanie kobiet, a także zmuszanie do prostytucji – mówi.
Po opuszczeniu zakładu karnego okazało się, że obywatel Ukrainy od 827 dni przebywa nielegalnie w Polsce, więc został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej.
– Po dokładnym przeanalizowaniu sytuacji cudzoziemca uznano, że jego dotychczasowa postawa stanowi zagrożenie dla porządku i ochrony bezpieczeństwa publicznego na terytorium Polski. W związku z tym wszczęto postępowanie administracyjne, w wyniku którego wydana została decyzja o natychmiastowym zobowiązaniu cudzoziemca do powrotu na Ukrainę – podkreśla przedstawicielka Straży Granicznej.
Mężczyzna przez pięć lat nie będzie mógł wjechać do strefy Schengen. Opuścił Polskę przez przejście graniczne w Medyce.