Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zabójstwo 61-latka, do którego doszło w Lasku Wolskim.
14 października przed godz. 9 oficer dyżurny krakowskiej policji otrzymał zawiadomienie o zwłokach znajdujących się w Lasku Wolskim. Po dokonaniu oględzin pod nadzorem prokuratora, zabezpieczeniu śladów i potencjalnych dowodów, a także sekcji zwłok, okazało się, że doszło do morderstwa.
– Przeprowadzone ustalenia wskazały, że zgon mężczyzny nastąpił w nocy z 13 na 14 października br. wskutek postrzelenia z broni palnej – poinformował Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Rozwikłanie zbrodni
W ciągu dwóch dni, dzięki działaniom operacyjnym, dowodom i analizie okolicznego monitoringu, policjanci wytypowali, że sprawcą zabójstwa jest 27-letni obywatel Francji.
– Ustalono, że obcokrajowiec od jakiegoś czasu bywał w Polsce, pomieszkując w różnych punktach noclegowych. Policjanci podejrzewali , że mógł trudnić się przemytem środków odurzających z Francji i rozprowadzaniem na terenie Polski. Ponadto miał na swoim koncie także kradzież kurtki z jednej z galerii handlowych – wyjaśnił Sebastian Gleń.
Policjanci, chociaż nie znali okoliczności i motywu zabójstwa, nie mieli wątpliwości co do tożsamości sprawcy. Rozpoczęli więc poszukiwania na terenie Europy, nawiązując m.in. współpracę z oficerem łącznikowym policji we Francji. Wcześniej okazało się, że 27-latek po dokonaniu zbrodni opuścił granice RP.
Sprawca zabójstwa w rękach policji
Mężczyzna postanowił jednak wrócić do Polski. 4 listopada przyjechał pociągiem do Krakowa i tego samego dnia został zatrzymany przez małopolskich kryminalnych. 27-latek przebywał w jednym z krakowskich hosteli.
Funkcjonariusze, przeszukując pokój sprawcy, znaleźli 600 g haszyszu i ok. 60 g kokainy o łącznej czarnorynkowej wartości sięgającej 51 tys. zł.
Zatrzymany został przewieziony do Prokuratury Rejonowej Kraków-Krowodrza, gdzie usłyszał zarzuty zabójstwa, przemytu środków odurzających oraz kradzieży zuchwałej. Sąd zastosował wobec sprawcy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Grozi mu dożywocie.