Zalegasz miastu pieniądze? Trafisz do rejestru

fot. pixabay.com

Urząd miasta chce skuteczniej ściągać zaległe należności. Dłużnicy trafią do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Krakowian – niesolidnych dłużników jest obecnie w BIG InfoMonitor 35 578. W sumie mają do oddania innym wierzycielom ponad 798,2 mln zł. Na tę kwotę składają się m.in. zaległe czynsze, kary za jazdę bez biletu, alimenty, opłaty sądowe, nieuregulowane rachunki za prąd, gaz, wodę czy wywóz nieczystości. Pod względem solidności płatniczej mieszkańcy Krakowa i tak wypadają znacznie lepiej niż mieszkańcy wielu innych miast m.in. Łodzi czy Wrocławia.

Liczba krakowskich dłużników w rejestrze w najbliższych miesiącach wzrośnie. Urząd Miasta Krakowa rozpoczyna przekazywanie danych o niepłacących na rzecz gminy do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Rocznie może to być ok. dwóch tysięcy dłużników. W planach miasta jest wpisywanie m.in. zaległych opłat oraz należności wynikających z umów.

Kraków solidniejszy niż Łódź czy Wrocław

Kraków na tle Łodzi czy Wrocławia wypada solidniej. W Łodzi w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor jest prawie 61 tys. dłużników, a we Wrocławiu prawie 50 tys. Łódź bije też niechlubny rekord jeśli chodzi o łączną zaległość, która wynosi ponad 1,3 mld zł.

Małopolska należy do województw, gdzie na 1000 dorosłych mieszkańców przypada najmniej dłużników. Najwyższy odsetek niesolidnych dłużników mają województwa zachodniopomorskie i lubuskie. Do grupy bardziej ryzykownych regionów należą również kujawsko-pomorskie, pomorskie, warmińsko- mazurskie oraz śląskie. Najlepiej pod tym względem wypadają Podkarpacie, wspomniana Małopolska i Podlasie.

Dodatkowy bodziec

Dla urzędu miasta wpis do rejestru dłużników może być kolejnym sposobem zwiększenia skuteczności windykacji zaległych opłat. Teraz najczęściej wysyła dłużnikom wezwania do zapłaty, z ostrzeżeniem, że przypadku braku wpłaty sprawa trafi do sądu. Kolejnym krokiem jest postępowanie egzekucyjne.

– W wyniku podjętej współpracy wprowadzono element informowania o możliwości wpisu do Rejestru Dłużników prowadzonego przez BIG InfoMonitor. Będzie to dodatkowy bodziec do spłaty zobowiązania – tłumaczy Agnieszka Kędzierska, dyrektor Wydziału Egzekucji Administracyjnej i Windykacji UMK.

Skuteczne sposoby na trudnego mieszkańca

Do tej pory, za pośrednictwem BIG InfoMonitor, miasto korzystało przede wszystkim z wysłania wezwań do zapłaty. To doświadczenie pokazało, że już samo przesłanie takiego wezwania z ostrzeżeniem o możliwości wpisu do rejestru, wpływa mobilizująco. Jednak w przypadku niektórych, szczególnie tych niepłacących od lat, ta metoda może nie zadziałać. Kolejnym krokiem jest więc wpis dłużnika do Rejestru Dłużników.

– Coraz więcej jednostek samorządu terytorialnego idzie w ślady firm komercyjnych, które nie wahają się i na dużą skalę wpisują dłużników do rejestru. Praktyka ta jest stosowana już przez inne miasta, co bardzo wspiera finanse publiczne – komentuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. – Taki wpis to informacja dla dłużnika, że trudniej mu będzie wziąć kredyt, kupić coś na raty czy podpisać umowę na telefon i internet. Na to samo muszą być przygotowani mieszkańcy Krakowa uchylający się od swoich obowiązków płatniczych – stwierdza Sławomir Grzelczak.

Co powinien wiedzieć każdy mieszkaniec?

Jak mówi Sławomir Grzelczak, najbliżej do rejestru dłużników jest osobie, która ma niezapłacone zobowiązania na minimum 200 zł, a od terminu zapłaty minęło 30 dni. Przy próbie zakupu sprzętu na raty, podpisania umowy u operatora telefonicznego czy wzięcia kredytu na remont mieszkania może ją czekać przykra niespodzianka. W systemie będzie widniała informacja o braku spłaty jakiegoś zobowiązania.

– Taki mieszkaniec powinien pamiętać, że jeśli spłaci dług, nie będzie żadnego śladu na ten temat w bazie dłużników, a jego problemy znikną. To mobilizuje do płacenia i działa na mieszkańców – dodaje.

Porozumienie z dłużnikami, którzy są w trudnej sytuacji finansowej

Wśród dłużników, obok tych, którzy nie płacą z premedytacją lub przeszacowali swoje finansowe możliwości, są też i tacy, którzy z przyczyn losowych przestają radzić sobie z obsługą zobowiązań lub przez własne gapiostwo trafili do rejestru. Urząd miasta zapowiada, że podejdzie do nich indywidualnie.

– Zdajemy sobie sprawę, że przyczyny nieregulowania zobowiązań są bardzo różne, dlatego dbając o najbiedniejszych, pokrzywdzonych przez los, będących w trudnej sytuacji materialnej, zostały uchwalone przepisy prawa miejscowego, pozwalające na ułatwienie zobowiązanym spłaty zadłużenia. Takim narzędziem są ulgi w postaci rozłożenia zaległości na raty, odroczenia terminu płatności bądź w szczególnych przypadkach umorzenia – wylicza Agnieszka Kędzierska.

Każdy dłużnik może zwrócić się do miasta z wnioskiem o udzielenie takiej ulgi. – W toku postępowania badana jest sytuacja finansowa, zdrowotna i życiowa wnioskującego, pod kątem spełniania przesłanek udzielenia ulgi. W przypadku pozytywnej weryfikacji podpisywane jest z dłużnikiem stosowne porozumienie – mówi przedstawicielka urzędu miasta.