Zamach bombowy w szpitalu? Przećwiczyli taki scenariusz

fot. materiały prasowe

Ratownicy i antyterroryści w akcji. W Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego przeprowadzono ćwiczenia przed Światowymi Dniami Młodzieży.

W ćwiczeniach przed Światowymi Dniami Młodzieży wzięło udział ponad 100 osób. W akcję zaangażowano policję, Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji, straż pożarna, Krakowskie Pogotowie Ratunkowe i Szpital Specjalistyczny im. Stefana Żeromskiego.

- Najpierw - ok. godz.9 rano w piątek ( 10 czerwca br.) doszło do wypadku autobusowego w rejonie Wieliczki. Większość rannych- około 150 osób w stanie ciężkim trafiła na nasz Oddział Ratunkowy - informuje Anna Górska ze Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.

Przed szpitalem powstał punkt medyczny, w których zaopiekowano się wszystkimi chorymi.

- Gdy wydawało się, że opanowaliśmy sytuację kryzysową, okazało się, że do Szpitala dostał się zamachowiec – dodaje Anna Górska. -Terroryzował pacjentów, personel medyczny, wziął zakładników.Przestępca zabarykadował się z chorymi, lekarzami, ratownikami, pielęgniarkami w poczekalni Oddziału Ratunkowego i groził zamachem bombowym, jeśli jego żądania nie zostaną spełnione. Długie negocjacje z zamachowcem kończyły się na niczym. Czas mijał, ofiar przybywało. Próby negocjatorów powodowały wzrost agresji przestępcy, który nie wykazywał chęci współpracy. Ostatecznie w akcję wkroczyła grupa antyterrorystyczna. Napastnik poniósł śmierć na miejscu. Na szczęście do eksplozji ładunków nie doszło.