Zamiast metra autentycznie szybki tramwaj

Tramwaj w tunelu fot. Krzysztof Kalinowski

Ogromne koszty budowy, ale przede wszystkim eksploatacji metra przy ciągłym braku środków na poprawę funkcjonującego transportu zbiorowego i zadłużeniu miasta były powodem uznania, że Krakowa nie stać na to wielkie przedsięwzięcie – twierdzi Polski Klub Ekologiczny.

 Pod listem otwartym w sprawie sensowności budowy metra w Krakowie podpisali się prezes zarządu okręgu Polskiego Klubu Ekologicznego prof. Zbigniew Witkowski oraz dr Zygmunt Fura. Autorzy przypominają, że od 40 lat PKE zabiera głos w sprawie budowy metra i niezmiennie stanowiska zawsze były negatywne.

Nie ma takich potoków pasażerskich

Twierdzą, że w Krakowie, jak wynika z dostępnych informacji, nie ma potoków pasażerskich na poziomie, który uzasadniałby konieczność budowy metra, a do przewiezienia ludzi w „zupełności wystarczy tramwaj”.

– Metro przenosi skoncentrowane potoki pasażerskie, które jeszcze nie występują w Krakowie. Ponadto zaproponowana trasa metra meandruje co wydłuża zarówno długość podróży jak i czas podróży. Jak oszacowano czas podróży rowerem z Rynku do Placu Centralnego byłby zbliżony do czasu podróży metrem – podkreślają.

Zaznaczają, że koszty zarówno budowy, jak i eksploatacji metra wpłynęłyby generalnie na system transportowy Krakowa. W pewnych obszarach przyległych do linii metra nastąpiłaby poprawa obsługi komunikacyjnej, natomiast w innych, dalszych od przebiegu metra jej pogorszenie z uwagi na brak środków finansowych na utrzymanie dobrego standardu transportu pochłoniętych przez metro.

– Ze względów finansowych jednoczesna rozbudowa sieci tramwajowej oraz budowa metra nie są możliwe. Kraków nie może sobie pozwolić na rezygnację z dogęszczania sieci tramwajowej. Równocześnie obecna słabość niewykorzystanych możliwości nowoczesnego szybkiego tramwaju stymuluje niepotrzebną dyskusję o metrze – mówią.

Prawdziwie szybki tramwaj

Proponują, aby stworzyć linię szybkiego tramwaju, który byłby szybki nie tylko z nazwy. –Tymczasem autentycznie szybki tramwaj o dużej częstotliwości kursowania, mający priorytet i pierwszeństwo w ruchu drogowym, nie ustępuje wiele metru, gdy policzy się czasy podróży od źródła do celu, łącznie z czasami dojścia, oczekiwania i przesiadek – czytamy w liście otwartym.

– Istnieje zatem konieczność rozbudowy i ulepszania sieci tramwajowej przez konsekwentne stosowanie uprzywilejowania tramwaju w sygnalizacji świetlnej i zachowanie rozsądnych lokalizacji przystanków. Wciąż tramwaje tracą zbyt wiele czasu na skrzyżowaniach zamiast uzyskiwać zielone światło w momencie zbliżania się do skrzyżowania. Należy zwiększyć prędkość jazdy tramwajów przez skrzyżowania z obecnych 10 km/h do co najmniej 20 km/h. Jeśli obecna konstrukcja rozjazdów na to nie pozwala to należy przygotować program przebudowy tych rozjazdów – twierdzą.

News will be here