Prace w Rącznej pod Krakowem mają ruszyć we wrześniu tego roku. Do kwietnia 2019 kilkanaście kilometrów od stolicy Małopolski ma powstać centrum treningowo-badawcze z sześcioma pełnowymiarowymi boiskami i bogatym zapleczem. – Skończy się narzekanie na boiska przy Wielickiej, ale nadal będziemy je utrzymywać. Pierwsza drużyna ma mieć swoją bazę w Rącznej – mówi prof. Janusz Filipiak, prezes Cracovii.
Nie tylko dla pierwszej drużyny
W styczniu 2016 roku Cracovia i gmina Liszki podpisały umowę dzierżawy terenów w Rącznej na 29 lat i sześć miesięcy. We wtorek wójt Paweł Miś oficjalnie przekazał klubowi z Krakowa 8,5 hektara terenów. – Nie za szybko, ale równym krokiem zmierzamy do sfinalizowania inwestycji – cieszy się prof. Janusz Filipiak.
Za 21,5 miliona złotych w Rącznej zostanie wybudowanych sześć pełnowymiarowych boisk piłkarskich, w tym jedno ze sztuczną murawą, które na okres jesienno-zimowy będzie przykrywane balonem. Dodatkowo kompleks będzie posiadał trzy mniejsze boiska do siatkonogi. – Dwa boiska będą oświetlone, a jedno o rozmiarach 105 na 68 metrów dodatkowo zostanie wyposażone w podgrzewaną murawę i trybuny na 500 osób. Stadion będzie spełniał wymogi III ligi – informuje Jakub Tabisz, wiceprezes Cracovii.
W skład centrum będzie wchodzić również budynek, w którym znajdzie się dziesięć szatni, pomieszczenia dla pierwszej drużyny, siłownia, pomieszczenia do odnowy, hotel na 50 osób, restauracja i sale do odpoczynku. Z bazy będą korzystać nie tylko piłkarze Pasów, ale również uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego, drużyny młodzieżowe Cracovii, reprezentacje Polski i miejscowa społeczność. Klub Strażak Rączna, na którego obecnym boisku powstanie część bazy, również będzie miał prawo do korzystania z obiektów.
Oczekiwania na decyzję ministerstwa
Cracovia szeroko konsultowała projekt bazy treningowej. Pozytywnie wypowiedzieli się o nim m.in. Adam Nawałka, Marek Koźmiński, Jerzy Dudek i Tomasz Rząsa. Klub podpisał porozumienie z Akademią Wychowania Fizycznego w Krakowie. – Chcemy tam stworzyć centrum badawczo-naukowe, by doskonalić trening wydolnościowy – tłumaczy Jakub Tabisz.
Koszty budowę nie są małe, ale Cracovia liczy na pomoc Ministerstwa Sportu. W maju zapadnie decyzja, czy resort przyzna dotację w wysokości 50 procent w ramach programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu. – Liczymy na środki z ministerstwa, ale gdyby się okazało, że ich nie będzie, to całość sfinansujemy sami – zapowiada Janusz Filipiak.
Budowa ma ruszyć we wrześniu. Klub ma już pozwolenie na budowę pierwszego etapu, czeka jeszcze na decyzję środowiskową. Termin zakończenia inwestycji przewidziany jest na kwiecień 2019 roku.