Zaraz po przedstawieniu publiczność będzie mogła wziąć udział w spotkaniu z aktorami i twórcami, które poprowadzi Łukasz Wojtusik.
Cenne wsparcie
– Kiedy Krzysztof Globisz usłyszał, że pracujemy nad takim projektem, od razu postanowił nas wesprzeć – mówi Dominika Feiglewicz, pomysłodawczyni i reżyserka spektaklu.
Spotkanie z profesorem podczas studiów na AST okazało się dla Feiglewicz przełomowe.
– Pan Krzysztof Globisz w wyniku afazji utracił jedno z podstawowych narzędzi aktora, jakim jest mowa. To zwróciło moją uwagę na wielowymiarowość słowa. Na zajęciach starał się nas uwrażliwić na cierpliwe słuchanie drugiego człowieka i na poszukiwanie sensów zawartych miedzy słowami. A pracowaliśmy na poruszającym tekście „Wojna w niebie” – zdradza Feiglewicz.
Spotkanie na Plantach
To doświadczenie sprawiło, że reżyserka rozpoczęła dalsze poszukiwania. I tak trafiła na osoby głuche poznane na krakowskich Plantach. Podczas niedzielnych spotkań osób bezdomnych i „domnych” w ramach Zupy na Plantach.
– Przynieśli upieczone przez siebie ciastka, żeby podzielić się z potrzebującymi. Szybko złapaliśmy dobry kontakt i tak trafiłam na spotkanie w Polskim Związku Głuchych. Tam poznawałam kolejne osoby i krakowskie „miejsca głuchych”. Wreszcie trafiłam na ulicę Grochową (gdzie mieści się szkoła dla osób głuchych) i tam poznałam czwórkę fantastycznych ludzi: Patrycję, Dominikę, Krystiana i Rafała. I to właśnie z nimi tworzę spektakl – opowiada Feiglewicz.
O poszukiwaniu tożsamości
Scenariusz spektaklu jest oparty na utworze “Wojna w niebie” Josepha Chaikina. Autor poprzez afazję (zaburzenie funkcji językowych powstałe w wyniku uszkodzenia mózgu) sam został wykluczony ze społeczeństwa, a mimo to nadal tworzył, co stało się jego terapią i drogą powrotną do zdrowia. Sam też zaczął uczyć się języka migowego.
Tekst został przetłumaczony na Polski Język Migowy tak, aby jego poetycka forma została zachowana, a jednocześnie była w pełni zrozumiała przez osoby głuche. To sztuka o poszukiwaniu własnej tożsamości, problemach bycia niezrozumianym przez otoczenie i trudnościach społecznych wynikających z barier komunikacyjnych.
Bez barier
Na czerwcowej premierze „Wojny w niebie” w 2018 roku w Cricotece zabrakło miejsc. Organizatorzy musieli dokładać krzesła, widzowie siedzieli też na podłodze. Na premierze pojawili się m.in. Krzysztof Globisz, Anna Dymna, Roman Gancarczyk i Rafał Dziwisz czy rektor AST w Krakowie Dorota Segda.
– Spektakl został zrealizowany dzięki współpracy głuchych i słyszących, nie czuliśmy między sobą żadnych barier. Myślę, że kiedy słyszący nas zrozumieją, świat zmieni się na lepszy – mówił po czerwcowej premierze w 2018 roku w Cricotece aktor Rafał Bołdys.
Patrycja Nosowicz, niedosłysząca aktorka, dodaje: – Gra w spektaklu była dla mnie jak przekroczenie bariery, którą jest moja wada słuchu. Od dzieciństwa marzyłam, żeby wystąpić na scenie teatru. Dziękuję Dominice, że stworzyła ten spektakl, że głusi mogli przyjść i słuchać w swoim języku migowym. Chcę dalej tworzyć sztukę dla głuchych, nasz świat jest pełen uczuć.
Spektakl doceniony
W styczniu 2019 roku spektakl znalazł się w finale konkursu "The Best Off" na najlepszy spektakl teatru niezależnego. W tym roku w ramach projektu „Małopolska. Kultura wrażliwa” z ramienia Małopolskiego Instytutu Kultury spektakl będzie grany w Nowym Sączu, Tarnowie i Wadowicach. 12 maja odbędzie się też pokaz w Teatrze Polskim we Wrocławiu.