Lider Polskiej Hokej Ligi nie zagra w finale krajowego pucharu i nie obroni trofeum wywalczonego przed rokiem. W drugim półfinale rozgrywanego w Oświęcimiu turnieju finałowego Tauron Re-Plast Unia pokonała Comarch Cracovię 4:1 i w piątek zmierzy się z GKS-em Tychy.
Ukraicy strzelali dla Unii
W czwartek w Oświęcimiu Cracovia była gorsza od Unii pod każdym względem. Przyjezdni tylko raz trafili do bramki, gdy w 26. minucie do bezpańskiego krążka dopadł Czech Vojtech Tomi i poprawił wynik z 0:3 na 1:3. Chwilę później wspierani przez swoich kibiców gospodarze strzelili czwartego gola. Wszystkie trafienia dla Unii zdobyli Ukraińcy: Pawło Padakin (dwa), Andrij Denyskin i Filipp Pangiełow-Jułdaszew. W trzeciej tercji Pasy nie miały już nic do stracenia i rzuciły się do ataku, ale dobrze w bramce spisywał się Kevin Lindskoug.
W piątkowym finale (początek o godzinie 20.30) Unia zagra z GKS-em Tychy, który w pierwszym półfinale pokonał 2:0 mistrza Polski GKS Katowice. Unia ma na koncie dwa zdobyte Puchary Polski, a GKS aż osiem w 25 edycjach.
W półfinałach grały drużyny, które zajęły cztery czołowe miejsca w tabeli Polskiej Hokej Ligi po rozegraniu dwóch rund spotkań. 3 stycznia Comarch Cracovia podejmie Tauron Re-Plast Unię Oświęcim w pierwszej w 2023 ligowej kolejce.
Półfinały hokejowego Pucharu Polski 2022:
GKS Katowice – GKS Tychy 0:2 (0:1, 0:0, 0:1)
Bramki: Sedivy (6.), Boivin (60.).
Tauron Re-Plast Unia Oświęcim – Comarch Cracovia 4:1 (2:0, 2:1, 0:0)
Bramki: Padakin (8., 40.), Denyskin (19.), Pangiełow-Jułdaszew (24.) – Tomi (26.).