Jerzy Nowosielski został bohaterem kolejnej odsłony cyklu „Widok na krakowian”. Osobiste pamiątki wybitnego ikonopisarza zwiedzający mogą oglądać w Pałacu Krzysztofory, oddziale Muzeum Krakowa.
Przedmioty związane z Jerzym Nowosielskim zostały zaprezentowane w specjalnej gablocie na wystawie stałej „Kraków od początku, bez końca”.
– Ekspozycja skonstruowana jest w taki sposób, by mogła rozwijać się wraz z miastem. Nie da się wszystkiego opowiedzieć, nawet na tak dużej przestrzeni, dlatego mamy na wystawie kilka punktów, które na bieżąco aktualizujemy. Jednym z nich jest szafka znajdująca się w przestrzeni poświęconej mieszkaniom krakowian, w której pokazujemy osobiste pamiątki ważnych dla miasta postaci – wyjaśnia Kamil Stasiak, kurator wystawy „Kraków od początku, bez końca”.
100. rocznica urodzin Nowosielskiego
Bohaterem najnowszej odsłony cyklu „Widok na krakowian” został Jerzy Nowosielski – jeden z najciekawszych polskich artystów drugiej połowy XX wieku.
– Jeszcze zanim pojawiła się informacja, że rok 2023 będzie Rokiem Jerzego Nowosielskiego, zauważyliśmy, że na ten rok przypada setna rocznica urodzin artysty. Nieco później zgłosiliśmy się do Galerii Starmach z zapytaniem o wypożyczenie pamiątek – mówi Kamil Stasiak.
Na ekspozycji w Pałacu Krzysztofory zaprezentowanych zostało około 30 przedmiotów o różnym charakterze.
– Zależało nam, by pokazać jak najbardziej osobiste pamiątki. Mamy m.in. jego nóż, szczypce, których często używał i różaniec. Pokazujemy także rzeczy, które przywoził z podróży np. lalki (część z nich ma bardzo podobny charakter do postaci, które pokazywał w obrazach) czy gwizdki w kształcie ptaków, jakie dawniej można było kupić na krakowskim odpuście Emaus. Są też przedmioty, które pokazują, w jaki sposób Jerzy Nowosielski był doceniany, a więc liczne nagrody. Dla nas szczególnie istotne są te związane z Krakowem m.in. Nagroda im. Jerzmanowskich. Pokazujemy też korespondencję, którą prowadził Nowosielski – wylicza kurator wystawy.
Oprócz osobistych pamiątek zwiedzający mogą zobaczyć autoportret artysty, który idealnie komponuje się z projektem „Widok na krakowian”. – Pokazuje on Jerzego Nowosielskiego w jego prywatnym wnętrzu. Mamy do czynienia z widokiem przez okno na ulicę, być może krakowską – dopowiada Kamil Stasiak.
Współczesny mistrz ikon
Jerzy Nowosielski urodził się 7 stycznia 1923 roku w Krakowie. Od najmłodszych lat zafascynowany był liturgią wschodnią. Choć dorastał w domu greckokatolicko–katolickim, w dorosłym życiu związał się z Kościołem prawosławnym. Pisał ikony, tworzył monumentalne dekoracje ścienne i projektował wnętrza budynków sakralnych.
– To na pewno twórca bardzo charakterystyczny ze względu na swój styl. Łączył bowiem sztukę współczesną z wpływami dzieł sakralnych Kościoła prawosławnego i greckokatolickiego. Każdy, kto interesuje się sztuką, zapewne zna twórczość Nowosielskiego, jednak nie jest to tak rozpoznawalne nazwisko jak Wyspiański czy Matejko, a jest to artysta, który ma duży potencjał, by reprezentować Kraków właśnie przez swoją specyfikę. Być może Rok Jerzego Nowosielskiego będzie okazją do popularyzacji dziedzictwa artysty i jego związków z Krakowem – podkreśla Kamil Stasiak.
Nowa odsłona cyklu „Widok na krakowian”, poświęcona wybitnemu ikonopisarzowi, będzie dostępna do maja 2023 r., w ramach biletu na ekspozycję „Kraków od początku, bez końca”.