Złodzieje wpadli na stacji paliw przy ul. Prądnickiej. Obsługa punktu poinformowała służby, że to właśnie u nich mogą przebywać osoby, które tankują i odjeżdżają bez płacenia.
– Funkcjonariusze zatrzymali 31-latka oraz 18-latka, którzy kompletnie nie spodziewali się wizyty kryminalnych. W toku dalszych czynności ujawniono pojazdy, które wcześniej wykorzystywane były przez jednego z nich do kradzieży paliwa – mówi Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Starszy z mężczyzn przyznał się do 14 kradzieży. – Tłumaczył, że paliwo było mu potrzebne do rozwożenia towarów, gdyż zajmuje się handlem. Łączna kwota strat poniesiona na skutek jego działania wyniosła blisko 3000 zł – stwierdza Gleń.
Zatrzymany dobrowolnie poddał się karze pięciu miesięcy ograniczenia wolności w zawieszeniu na dwa lata, grzywny oraz zobowiązania do naprawienia szkody. Drugi z mężczyzn po przeprowadzonych czynnościach został zwolniony.
– Sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci przypuszczają, że z czasem poszkodowanych podmiotów w wyniku działania zatrzymanego może być więcej – zaznacza Sebastian Gleń.