Znany z TVP celebryta stanie przed krakowskim sądem?

fot. Krzysztof Kalinowski

Aktor, który od kilku lat prowadzi różne programy w Telewizji Polskiej, został oskarżony przez prywatne osoby o zniewagę. Pozew wpłynął do krakowskiego sądu, który uznał, że sprawą powinna zająć się Warszawa.

Prywatny akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do krakowskiego sądu w 2022 roku. Dotyczył działań aktora i prezentera w stosunku do obcych mu osób na portalach społecznościowych.

Jednak pod koniec stycznia tego roku Sąd Rejonowy dla Krakowa – Podgórza przekazał sprawę jednemu z sądów rejonowych w Warszawie jako właściwemu ze względu na miejsce zamieszkania i działalności J.

Na postanowienie zażalenie złożyli oskarżyciele prywatni. 25 kwietnia sąd okręgowy uchylił decyzję I instancji i nakazał kontynuowanie postępowania.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował na swoim Facebooku, że decyzja ta oznacza rozpoczęcie procesu karnego przeciwk J., choć tak do końca nie jest. Na czym opierają swoje twierdzenia?

– Sąd Okręgowy stwierdził, że przekazanie sprawy J. do Warszawy było co najmniej przedwczesne – mówi Konrad Dulkowski z OMZRiK.

Jak dodaje sąd rejonowy, „stwierdził swą niewłaściwość, zakładając, że J. publikował swoje posty z domu, czyli z Warszawy”. – Jednak nie jest to możliwe do stwierdzenia, bo J. dużo jeździ po Polsce, trudno powiedzieć, gdzie znajdował się w momencie publikacji – tłumaczy Dulkowski.

– Rzecz jasna sąd rejonowy może ponownie stwierdzić, że jest niewłaściwy dla prowadzenia procesu J., jednak z naszych przypuszczeń, o których na tym etapie nie możemy mówić, wynika, że raczej na pewno sprawa pozostanie w Krakowie – mówi prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Za czyn zarzucany mężczyźnie grozi kara grzywny, ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

News will be here