Dwie strażniczki miejskie pomogły mężczyźnie mieszkającemu w kanale ciepłowniczym.
Straż miejską zaalarmował jeden z mieszkańców, który zauważył człowieka w studzience ciepłowniczej przy ul. Lipskiej. Wysłane na miejsce dwie strażniczki miejskie zastały w środku kanału śpiącego mężczyznę.
– Nie było łatwo go dobudzić, jednak po chwili ocknął się. Był bardzo wychudzony i nie był w stanie wyjść o własnych siłach na zewnątrz. Funkcjonariuszki pomogły mu wydostać się z kanału i na jego prośbę podały mu wodę – czytamy w komunikacie straży miejskiej.
Początkowo mężczyzna odmawiał jakiejkolwiek pomocy, ale ponieważ ciężko oddychał i uskarżał się na ból klatki piersiowej, strażniczki podjęły decyzję, że konieczna jest konsultacja lekarska.
Wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe zabrało mężczyznę do szpitala na obserwację.
Jak podaje straż miejska, mężczyzna żył w kanale od roku.
