Zgodnie z planem, północna obwodnica Krakowa ma być gotowa w przyszłym roku.
Jeszcze niedawno plan dotyczący północnej obwodnicy był taki, by jeszcze w tym roku, we wrześniu, oddać do użytku pierwszy fragment nowej północnej obwodnicy Krakowa, pomiędzy węzłami Węgrzce i Batowice. To stosunkowo krótki fragment, który umożliwiłby przejazd pomiędzy wylotówką na Warszawę (tuż za przebudowywaną obecnie al. 29 Listopada) a rejonem oddanego niedawno wiaduktu nad torami kolejowymi na os. Piastów, na przedłużeniu ul. Piasta Kołodzieja.
GDDKiA jednak od początku zastrzegała, że uruchomienie tego fragmentu będzie zależało od ustaleń z miastem, ponieważ kluczowe jest to, czy ulice na terenie Krakowa będą w stanie przyjąć zwiększone natężenie ruchu. Chodzi nawet nie tyle o rozkopaną al. 29 Listopada, ale przede wszystkim o zakorkowany rejon ul. Piasta Kołodzieja i ronda Piastowskiego.
Teraz wiadomo już, że urzędnicy nie zdecydowali się na ten krok.