Paul Bragiel, który niedługo ma kupić kilkanaście procent akcji Wisły Kraków, we wtorek po południu odwiedzi gabinet prezydenta Jacka Majchrowskiego przy placu Wszystkich Świętych.
31 stycznia prezes Marzena Sarapata poinformowała, że klub podpisał umowę przedwstępną z inwestorem, który do dwóch miesięcy ma stać się udziałowcem spółki. – Samodzielnie lub ze współudziałowcami jest twórcą ponad stu przedsiębiorstw rozpoznawalnych na całym świecie – mówiła Sarapata.
Choć w Wiśle nikt tego oficjalnie nie potwierdza, od miesiąca wiadomo, że chodzi o 41-letniego Paula Bragiela, Amerykanina polskiego pochodzenia. Jego rodzice wyjechali do Stanów Zjednoczonych w latach 70. ubiegłego wieku. Z obecnymi władzami Białej Gwiazdy milioner rozmawia od lata 2017 roku. Przy Reymonta był widziany m.in. podczas sierpniowych derbów. W styczniu przedstawiciele klubu negocjowali z nim w Hiszpanii.
REKLAMA
Drugie podejście do Wisły
To nie pierwsza jego próba zainwestowania w krakowski klub. Kilka lat temu Bragiel zgłosił się do Tele-Foniki, poprzedniego właściciela Wisły, ale temat upadł. Firma z Myślenic szukała chętnego na 100% procent akcji, a Bragiela na razie interesuje mniejszościowy pakiet. „Dziennik Polski” informował niedawno, że chodzi o 15 procent udziałów. W 2014 roku Bragiel prowadził rozmowy w sprawie przejęcia innego klubu ekstraklasy – Śląska Wrocław.
Ostatnie tygodnie milioner spędził w Pjongczangu, bo jego wielką pasją jest sport. W Korei Południowej Bragiel był członkiem olimpijskich delegacji Kolumbii i Tonga. Rok temu, na mistrzostwach świata w Lahti, Bragiel reprezentował Kolumbię w biegu narciarskim na 15 kilometrów. Zajął ostatnie miejsce, ale spełnił swoje wielkie marzenie.
W minionym tygodniu Amerykanin przyleciał do Polski. W Warszawie dzielił się swoimi doświadczeniami z branży startupowej, w której jest ekspertem. Tam rozmawiał z nim Szymon Jadczak, dziennikarz Superwizjera TVN. Bragiel wymijająco odpowiadał na jego pytania. Przyznał, że od lat kibicuje Wiśle i drugi raz pojawił się temat jego inwestycji w klub.
– Moi audytorzy są w klubie, czekam na wyniki audytu finansowo-prawnego. Na razie nic nie podpisałem – zaznaczał. Prezes Sarapata mówiła z kolei 31 stycznia, że audyt już się odbył i jego wyniki są pozytywne.
Wizyta u Majchrowskiego
Po wizycie w stolicy, przyszedł czas na Kraków. Bragiel będzie pod Wawelem prowadził kolejne rozmowy, które do końca marca powinny zakończyć się kupnem części akcji. We wtorek, z inicjatywy klubu, spotka się z Jackiem Majchrowskim. Wizyta ma mieć charakter kurtuazyjny i rozpocznie się po południu. Klub, który wciąż zalega miastu ponad pięć milionów złotych za wynajmowanie stadionu, chce przedstawić Bragiela prezydentowi Krakowa i dać sygnał, że razem z nim zrobi duży krok do przodu.
– Podpisanie umowy będzie początkiem końca kłopotów finansowych i dorównania do najwyższych standardów, nie tylko w kwestii klubu piłkarskiego – mówiła w styczniu prezes Sarapata.
