Szli jak burza i po dramatycznym finale zostali drugą najlepszą drużyną w Europie. Drugi rok z rzędu ampfuboliści Wisły Kraków musieli uznać wyższość Turków.
Długo wydawało się, że wielkie marzenia piłkarzy Wisły po amputacjach spełnią się. Biała Gwiazda jechała do Hiszpanii z dużymi ambicjami. Rok temu, w maju 2022 finał rozgrywek odbył się w Krakowie na stadionie przy ul. Reymonta, a Wisła uległa Etimesgut Ankara 2:5.
Srebro ich nie zadowoli
– Smak srebra już nas nie zadowoli. Chcemy złota – mówił przed tegorocznym wielkim finałem Kamil Grygiel.
Gospodarzem turnieju Ligi Mistrzów było hiszpańskie miasto Estepona, a rozgrywane 2x25 minut mecze odbyły się na dwóch stadionach - Estadio Municipal Francisco Munoz Perez i Estadio Municipal de Atletismo. Finałowe zwycięstwo było o włos.
Od 2:0 do 2:3
W niedzielnym finale Wiślacy prowadzili 2:0 po golach Krystiana Kapłona i Grygiela. Spotkanie układało się idealnie, ale w końcówce pierwszej połowy Turcy zdobyli gola kontaktowego, a później Bamgbopa Abayomi Alabi został ukarany czerwoną kartką.
Biała Gwiazda kończyła w osłabieniu i to zmieniło losy meczu. Turcy wyrównali po przerwie a gola, który dał im triumf, strzelili w ostatniej minucie. Chwilę wcześniej sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Grygiel, a triumf uciekł Wiśle w dramatycznych okolicznościach.
– Obiecuję, że za rok wrócimy ze złotym medalem. Teraz czujemy się jak przegrani, ale z takimi kibicami jesteśmy mistrzami, nie tylko Europy, ale całego świata. Dziękujemy za wsparcie, to coś pięknego grać przy trybunach wypełnionymi wiślackimi szalinkami – mówił po przegranym finale bramkarz Igor Woźniak.
Droga Wisły do finału Ligi Mistrzów
Wcześniej wiślacy przez Ligę Mistrzów jak burza. W grupie A wygrali komplet meczów – z włoskim Sportingiem Montelabbate 2:0, gospodarzami z Hiszpanii Flamencos Amputados 4:2 oraz walkowerem 3:0 z Dila Gori z Gruzji, który nie doszedł do skutku z powodu problemów kadrowych rywali.
Wygrany w samej końcówce 1:0 półfinał z angielskim Portsmouth Amputee FC dał krakowskiej drużynie promocję do finału rozgrywek i duży zastrzyk energii przed finałem.
Bramki dla Wisły strzelali w Hiszpanii Krystian Kapłon (cztery) Jakub Kożuch (trzy) oraz Krystian Grygiel.
Znów zagrają o najwyższe cele
Przed wylotem do Hiszpanii podopieczni Krzysztofa Moszumańskiego zaprezentowali swoim kibicom puchar za wygranie ligi. Triumf celebrowali przed rozpoczęciem spotkania Pucharu Polski pomiędzy Wisłą a Polonią Warszawa (3:0). To było ich trzecie z rzędu mistrzostwo Polski, a zapewnili sobie je już we wrześniu.
Piłkarze Wisły po amputacjach wywalczyli sobie tym samym udział w turnieju Ligi Mistrzów w 2024 roku. Znów zagrają o najwyżej cele i triumf w rozgrywkach.
Sekcja ampfutbolu działa w klubie z ulicy Reymonta od jesieni 2020 roku.
WISŁA KRAKÓW AMP FUTBOL W LIDZE MISTRZÓW:
FAZA GRUPOWA
Wisła Kraków – Sporting Amp Futbol 2:0
Bramki dla Wisły: Kapłon (5.), Bonaventuri (7., samobójcza).
Wisła Kraków – Flamencos Amputados Sur 4:2
Bramki dla Wisły: Kapłon (19., 50.), Kożuch (24., 50.).
Wisła Kraków – Dila Gorgi 3:0 (walkower)
PÓŁFINAŁ: Wisła Kraków – Portsmouth Amputee FC 1:0
Bramka dla Wisły: Kożuch (50.).
FINAŁ: Wisła Kraków - Sahinbey Belediyespor 2:3
Bramki dla Wisły: Kapłon, Grygiel.