Cracovia. 2 zawodników nie rozpoczęło przygotowań, awans 4 juniorów

Szatnia Pasów w Cracovia Training Center fot. Cracovia.pl

Radosław Kanach i Sebastian Strózik wciąż nie mogą wrócić do treningów z drużyną. Nowe twarze w szerokiej kadrze pierwszego zespołu to bramkarz Norbert Łuczak, obrońca Jan Ziewiec oraz pomocnicy Przemysław Kapek i Maciej Mrozik.

Licząc kontuzjowanych i juniorów, którzy zapracowali na zajęcia z pierwszą drużyną, Michał Probierz ma do dyspozycji 32 zawodników. Jeszcze w ubiegłym roku zapowiadał, że zimą nie będzie transferów do klubu. Jednym z powodów jest oddana właśnie do użytku baza w Rącznej, która pochłonęła sporo środków. Inny to szeroka kadra, którą trener chce lepiej zgrać i przygotować do walki w wiosennych spotkaniach.

– Konkurencja jest wysoka, ale jesienią osłabiły nas urazy, w pewnym momencie mieliśmy 14 kontuzjowanych. W sparingach będą występować gotowi i zdrowi zawodnicy. Ostatni – z Koroną Kielce – będzie przeznaczony dla tych, którzy dzień wcześniej nie wystąpią w meczu ligowym. Tak się umówiliśmy z Maciejem Bartoszkiem [trenerem Korony – red.] – mówi trener Pasów.

Kara za korupcję przeszkadzała piłkarzom?

Cracovia zdobyła jesienią 21 punktów, ale zaczynała z pięcioma ujemnymi, więc 16 daje jej obecnie dziesiąte miejsce. W lidze trudno będzie o sukces, ale Pasy cały czas są w grze o drugi w historii klubu Puchar Polski.

– Minusowe punkty oddziaływały na psychikę zawodników. Do tego mieliśmy 14 kontuzjowanych. Trzeba postawić wszystkich na nogi i będzie lepiej – wierzy Probierz, który nie zamierza składać broni także w walce o jak najlepsze miejsce w ekstraklasie.

Bezpieczniej zostać w Polsce

Drużyna całe przygotowania spędzi w Polsce, w świeżo oddanym Cracovia Training Center w Rącznej, który stanie się domem dla większości drużyn, które posiada klub (dla młodzieży zostanie zorganizowany specjalny transport). Probierz podkreśla, że rezygnacja z zagranicznego obozu nie jest spowodowana brakiem środków na taki wyjazd.

– Kiedyś w Polonii Bytom zdarzyło nam się nie wyjechać, więc nie jest to dla mnie nowość. Zrobiliśmy to celowo, ponieważ w Polsce jest łatwiej, jeżeli ktoś zachoruje na covid. Nie wiadomo, jakie restrykcje byłyby w innych krajach – podkreśla.

W Rącznej zespół ma wszystko co potrzeba: boisko z podgrzewaną naturalną płytą i dwa ze sztuczną nawierzchnią (jedno kryte balonem). – Mamy infrastrukturę na europejskim poziomie – cieszy się wiceprezes i trener Cracovii.

W planach drużyny jest pięć sparingów: z Puszczą Niepołomice (13 stycznia), Bruk-Betem Termalicą Nieciecza (16 stycznia), GKS-em Katowice (20 stycznia), MSK Żylina (23 stycznia) i Koroną Kielce (31 stycznia).