Dwóch liderów Cracovii z Piastem. Zwycięstwo stracone w doliczonym czasie gry, zdecydował łokieć

Sebastian Madejski dwoił się i troił, ale nie uratował Cracovii przed golem z rzutu karnego. fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Sebastian Madejski i Benjamin Kallman mogli zostać bohaterami Cracovii, ale Pasy straciły gola z rzutu karnego w doliczonym czasie gry i tylko zremisowały z Piastem Gliwice 1:1. Mimo wszystko dalej pozostają niepokonane w tym sezonie ekstraklasy.

To spotkanie zamykało 5. ligową kolejkę. W lepszej formie w tym sezonie była Cracovia, która nie przegrała jeszcze meczu. Statystyki były jednak za Piastem, który wygrał cztery z pięciu poprzednich meczów z Pasami. Z kolei – aż do teraz – żadne z sześciu ostatnich meczów nie zakończyło się remisem.

Kolejny świetny występ Madejskiego

Przed sezonem największą niewiadomą była obsada bramki Cracovii. Rywalizację wygrał Sebastian Madejski, który od początku sezonu wymiernie pomaga Pasom i jest w dobrej formie.

W pierwszych 45 minutach znów kilka razy ratował skórę swojej drużyny, zachowując czyste konto. Już na początku spotkania wykazał się trzykrotnie, broniąc trzy strzały, jeden po drugim.

Z bliskiej odległości obronił uderzenie Artura Mosóra, a potem dwukrotnie przechytrzył Jorge Felixa. Świetnie interweniował na linii, broniąc strzał Hiszpana głową, a potem zatrzymując go, gdy piłka spadła mu pod nogi na wysokości piątego metra. Hiszpanowi będzie się śnił po nocach, bo w końcówce znów nie dał się pokonać z bliskiej odległości.

W 40. minucie zatrzymał Michała Chrapka, który kończył akcję po dograniu Grzegorza Tomasiewicza w uliczkę.

Cracovia - Piast. Udana współpraca napastników

Latem Pasy nie dokonały żadnego transferu, a trener Jacek Zieliński przekonywał, że atutem drużyny ma być coraz lepsze zgranie obecnych zawodników. Coraz lepiej wygląda współpraca napastników. Tydzień temu Benjamin Kallman asystował Patrykowi Makuchowi, który zdobył dwie bramki przeciwko Zagłębiu Lubin, a teraz Polak odwdzięczył się Finowi.

Całą akcję, która dala Pasom bramkę tuż przed przerwą zaczął długim podaniem do przodu Virgil Ghita. Pojedynek główkowy wygrał Makuch, zgrał piłkę do Kallmana, a ten przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, wygrywając fizyczny pojedynek z Mosórem. Potem plasowanym strzałem wykończył akcję, celebrując gola z asystentem.

Powrót Myszora

Piast wygrał w tym sezonie jedno spotkanie i plasował się na 12. miejscu, ale jego wyniki były gorsze niż gra. Z Cracovią gliwiczanie też prezentowali się dobrze, optycznie w pierwszej połowie może nawet lepiej od Pasów, ale przegrywali.

Pierwsze minuty w tym sezonie rozegrał Jakub Myszor, który ciągle od końcówki poprzednich rozgrywek borykał się z urazami. Jacek Zieliński wpuścił go w drugiej połowie, zastępując Michała Rakoczego, tym razem nieco bardziej cofniętego w formacji Cracovii.

Świetny mecz do spółki z Madejskim został Benjamin Kallman. Fin, oprócz zmysłu w polu karnym, dołożył też instynkt na linii bramkowej, wybijając z niej piłkę głową w samej końcówce po strzale Dziczka.

Cracovia nie utrzymała prowadzenia

Pasy miały zwycięstwo o krok, ale straciły je w samej końcówce.

Gola wyrównującego mógł strzelić w końcówce Czerwiński. Defensor Piasta źle trafił w piłkę i Madejski obronił jego strzał po dośrodkowaniu. Wcześniej Mosór został trafiony łokciem przez Jakuba Jugasa, w wyniku czego z jego wargi poleciała krew.

Arbiter sprawdził sytuację na powtórce VAR i podyktował dla Piasta rzut karny. Wcześniej Mosór był popychany także przez Rapę. Dziczek uderzył perfekcyjnie, mocno i choć Madejski wyczuł jego intencje, nie miał szans obronić piłkę. Mocno protestował trener Zieliński, za co został ukarany żółtą kartką.

Pasy mogły zadać jeszcze decydując cios, ale Rapa choć strzelił nieźle z daleka, wywalczył tylko rzut rożny.

Nowy wahadłowy o krok

Spotkanie z trybun oglądał Andoni Lopez, który ma zostać nowym zawodnikiem krakowskiego klubu, o czym pierwsza poinformowała Gazeta Krakowska. 27-latek jest lewym wahadłowym i obecnie pozostaje bez klubu po tym, jak rozstał się z CD Lugo.

Hiszpan ma bogate doświadczenie na poziomie drugiej ligi hiszpańskiej, gdzie grał ostatnio i rozegrał 18 meczów w sezonie 2022/23. Łącznie ma w dorobku 81 gier na tym poziomie i debiut w La Liga w barwach Atheticu Bilbao w meczu z Gironą (0:2), w którym rozegrał 90 minut w 2018 roku.

Występował też m.in. w takich hiszpańskich zespołach, jak Elche, Almeria czy UD Logrones.

Cracovia – Piast Gliwice 1:1 (1:0)

Bramka: Kallman (43.) – Dziczek (90. – karny).

Cracovia: Madejski – Rapa, Ghita, Hoskonen, Jugas, Jaroszyński – Atanasov (63. Knap), Oshima, Rakoczy (82. Myszor) – Makuch (82. Bochnak), Kallman.

Piast: Plach –Pyrka, Mosór, Czerwiński, Katranis (71. Holubek) – Ameyaw (63. Kądzior), Dziczek, Tomasiewicz, Chrapek (83. Bykowski), Krykun (61. Kirejczyk) – Felix.

Żółte kartki: Atanasov, Makuch, Oshima, Jugas – Felix, Katranis, Tomasiewicz.

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Aktualności

Pokaż więcej