II i III liga: Padła twierdza Suche Stawy, Peszko znów wygrał, Garbarni przeszkodziła woda

Sławomir Peszko fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Dwa zwycięstwa w dwóch ligowych meczach odniosła Wieczysta pod wodzą Sławomira Peszki. Hutnik przegrał drugi raz z rzędu, ale pierwszy u siebie. Mecz Garbarni z Wiślanami został odwołany z powodu wody zalegającej na boisku w Skawinie.

Wieczysta została nowym liderem grupy IV III ligi, ma tyle samo punktów co Avia Świdnik. Garbarnia będzie musiała rozegrać wyjazdowe spotkanie z Wiślanami w innym terminie. Dwie porażki w II lidze zepchnęły Hutnika na 11. miejsce.

Grad goli po przerwie

Po pucharowym meczu z Piastem Gliwice trener Sławomir Peszko tłumaczył, że dla jego drużyny liczy się przede wszystkim liga i awans. Oszczędzał zawodników i w sobotnie popołudnie okazało się, że było warto. Krakowianie wygrali u siebie z Unią Tarnów aż 6:1. Po pierwszej połowie był remis. Na gola Michała Fidziukiewicza odpowiedział jego kolega z drużyny, Holender Hennos Asmelah. Pokonał Błażeja Sapielaka głową, próbując wybić piłkę zagraną z rzutu wolnego. Po przerwie w niespełna 20 minut piłka pięć razy lądowała w bramce Szymona Frankowskiego. Samobójcze trafienie zaliczył Bartosz Biś, a rezerwowy Manuel Torres w dziewięć minut po wejściu ustrzelił dublet.

Wysoka przegrana zespołu Jaskółek przypadła dokładnie 95 lat od założenia Unii. Mimo niekorzystnej pogody, na stadion przy ulicy Chałupnika przyjechali kibice gości, którzy dopingowali skład złożony w dużej mierze z młodych zawodników. Jubileusz uczcili okolicznościowym transparentem i oprawą z balonami w klubowych barwach.

7 października Wieczysta zagra na wyjeździe z Wisłoką Dębica.

Wieczysta Kraków
– Unia Tarnów 6:1 (1:1)

Bramki: Fidziukiewicz (20., 60.), Knasmullner (48.), Biś (57., samobójcza), Torres (62., 67.) – Asmelash (45., samobójcza).

Tabela III ligi. Źródło: 90minut.pl
Tabela III ligi. Źródło: 90minut.pl



Mecz Garbarni przełożony

Brązowi, uskrzydleni wyeliminowaniem w Pucharze Polski ekstraklasowego Radomiaka Radom, planowali sięgnąć po trzy punkty w Skawinie. To właśnie tam domowe mecze rozgrywają Wiślanie Jaśkowice, beniaminek III ligi.

Ze względu na warunki atmosferyczne i wodę zalegającą w wielu miejscach na murawie, sędziowie podjęli decyzję o przełożeniu spotkania. Nowy termin nie jest znany.

7 października podopieczni Marcina Pluty zmierzą się na swoim boisku z Sokołem  Sieniawa.

Hutnik Kraków przegrał u siebie

Do przerwy nic tego nie zapowiadało. Gospodarze nie strzelili gola (dobrą sytuację miał Marcin Wróbel, ale refleksem popisał się Damian Primel), ale mieli spotkanie pod pełną kontrolą. Koncentracja uleciała z nich po zmianie stron i szybko zostali za to skarceni. Po niezbyt udanym uderzeniu z dystansu Czesława Baburskiego piłka znalazła się pod nogami Błażeja Szczepanka, który posłał ją po ziemi w długi róg. Goście mądrze się bronili, od czasu do czasu wychodzili z groźnymi kontrami. Pod koniec spotkania rezerwowy Peter Kolesar zagrał z pola karnego na 20 metr do pozostawionego bez opieki Wojciecha Szumilasa, który mocnym kopnięciem ustalił wynik.

– W pierwszej połowie dobrze realizowaliśmy założenia i brakowało nam tylko gola, by udokumentować przewagę. Od razu po przerwie w niewytłumaczalny sposób straciliśmy bramkę i to podłamało zespół. Mimo wszystko parliśmy do przodu, ale nie potrafiliśmy podejmować odpowiednich decyzji. Na treningach ćwiczymy atak pozycyjny, finalizację. Przychodzi mecz i zamiast uderzać w światło bramki próbujemy dogrywać , a nie ma z tego wielu sytuacji. To było drugie spotkanie z rzędu, w którym najbardziej brakowało nam koncentracji. Mówiłem o tym odkąd przyszedłem do klubu podkreśla trener Hutnika Bartłomiej Bobla.

Szansa na rehabilitację 7 października. Hutnik podejmie ostatnią w tabeli Sandecję Nowy Sącz.

Hutnik Kraków – Chojniczanka Chojnice 0:2 (0:0)

Bramki:
Szczepanek (46.), Szumilas (84.).

Tabela II ligi. Źródło: 90minut.pl
Tabela II ligi. Źródło: 90minut.pl

Aktualności

Pokaż więcej