Po dwóch porażkach w sparingach, Wisła wróciła na zwycięską ścieżkę. W Dankowicach (powiat bielski) krakowianie pokonali 1:0 Podbeskidzie Bielsko-Biała. Bramkę zdobył Lukas Klemenz. Za dwa tygodnie pierwszy mecz ligowy ze Śląskiem Wrocław.
Do odzinnej miejscowości Macieja Sadloka, który przygodę z piłką zaczynał w miejscowym Pasjonacie, trener Maciej Stolarczyk nie zabrał wszystkich zawodników. Poza Jakubem Błaszczykowskim, który w poniedziałek ma wrócić do zajęć z drużyną, nie zagrali Paweł Łukasz Burliga, Paweł Brożek, Kacper Chorążka, Daniel Hoyo-Kowalski, Rafał Pietrzak (bez kontraktu), Emmanuel Kumah i Vukan Savicević.
Sadlok u siebie. Kolejka po zdjęcia i autografy pic.twitter.com/4wvlRt5bKJ
— Michał Knura (@knuram) 6 lipca 2019
Pierwszy raz w sparingu zagrał Mateusz Lis, który później wrócił do zajęć z uwagi na udział w mistrzostwach Europy do lat 21, gdzie był rezerwowym bramkarzem. Jego odważne wyjście poza pole karne i zażegnanie niebezpieczeństwa licznie zgromadzeni kibice Podbeskidzia i Wisły nagrodzili oklaskami
Do przerwy Biała Gwiazda nie zasłużyła na więcej braw, bo nie potrafiła skonstruować akcji i oddać groźnych strzałów. W pierwszej „11” wybiegli testowani Dawid Rudnik i Jean Carlos Silva.
Lepsza gra po przerwie
Po zmianie stron Stolarczyk zmienił dziesięciu zawodników, zostawił tylko Brazylijczyka z hiszpańskim paszportem. Szybko świetną okazję stworzył sobie pierwszoligowiec, ale Marko Roginić trafił tylko w boczną siatkę. Niewykorzystana szansa gospodarzy zemściła się kilka minut później. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka znalazła w polu karnym Lukasa Klemenza, który trafił na 1:0 dla klubu z ekstraklasy.
W lepszym składzie Wisła potrafiła zrobić nieco więcej w ofensywie. Świetną piłką do Michała Maka zagrał Aleksander Buksa, ale goście nie podwyższyli prowadzenia, bo bramkarz Górali wyczuł intencje skrzydłowego.
W przyszłą sobotę krakowian czekają ostatnie mecze kontrolne. Mieli się zmierzyć z Karwiną i Puszczą Niepołomice, ale spotkanie z Czechami zostało odwołane. Wiślacy dwukrotnie zagrają z pierwszoligowcem.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wisła Kraków 0:1 (0:0)
Bramka: Klemenz (58.)
Wisła:
I połowa: Lis – Morys, Wasilewski, Świątko, Sadlok – Rudnik, Plewka, Szot, Boguski, Silva – Drzazga.
II połowa: Buchalik – Niepsuj, Klemenz, Janicki, Grabowski – Wojtkowski, Basha, Silva, Mak – Bałaniuk (78. Balicki), Buksa.