W piątek po południu Cracovia po raz pierwszy od dwóch tygodni trenowała na boisku przy ulicy Wielickiej.
W środę zespół wrócił ze zgrupowania w Słowenii i dostał dzień wolnego. W piątek o godzinie 15 rozpoczęły się pierwsze zajęcia, które trwały około 90 minut. Na piłkarzy czekała bardzo dobrze przygotowana murawa głównego boiska przy ulicy Wielickiej.
Trener Michał Probierz zaserwował swoim podopiecznym między innymi gry i doskonalenie stałych fragmentów w ofensywie. Gra głową na pewno będzie mocną stroną jednego z pozyskanych napastników – Portugalczyka Rafaela Lopesa, o czym przekonali się bramkarze Pasów. Tradycyjnie w polu karnym dobrze odnajdował się również Filip Piszczek.
– W Słowenii bardzo cięzko pracowaliśmy, ale teraz trzeba złapać trochę świeżości. Na pierwsze mecze w pucharach na pewno będziemy dobrze przygotowani pod względem taktycznym. Trenerzy przekazują nam sporo wiedzy – podkreśla pomocnik Milan Dimun.
Na Słowację dzień przed meczem
Przed pierwszym spotkaniem w eliminacjach Ligi Europy Cracovia nie rozegra już sparingu, tylko do wtorku będzie trenować na swoich obiektach. W środę rano zespół wyjedzie do Dunajskiej Stredy, gdzie odbędzie się popołudniowy trening i konferencja prasowa.
Probierz nie ukrywa, że kilku zawodników ma problemy ze zdrowiem, ale nie zdradza nazwisk. – Czekamy z diagnozami – mówi.
