Portfel studenta musi być gruby

Zdjęcie ilustracyjne fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Z najnowszych badań Związku Banków Polskich wynika, że przez znaczny wzrost cen mieszkań na wynajem, studenci miesięcznie wydają coraz więcej. Mowa o kwotach rzędu nawet 4 tys. złotych.

Z najnowszych badań Związku Banków Polskich wynika, że przez znaczny wzrost cen mieszkań na wynajem, studenci miesięcznie wydają coraz więcej. Mowa o kwotach rzędu nawet 4 tys.

ZBP zbadał 2,2 tys. studentów z 39 polskich miast, pytając na co i ile wydają pieniędzy. Warto wiedzieć, że w woj. małopolskim uczy się obecnie blisko 145 tys. studentów, natomiast w woj. mazowieckim 274 tys. osób. Na trzecim miejscu jest woj. śląskie z 107 tys. żaków.

Okazuje się, że najwięcej środków pochłania mieszkanie – średnio ok. 1,3 tys. zł miesięcznie. Dotyczy to około 43 proc. żaków, reszta zgodnie z deklaracjami nie płaci za wynajem.

W tabeli kosztów studenci sporo wydają również na jedzenie i czesne, jeśli studiują zaocznie – średnio razem 1,2 tys. złotych. Na kulturę młodzi ludzie wydają średnio 70-kilka złotych, na transport ok. 200 zł, a na tzw. wyjścia na miasto – ponad 300 złotych.

Na tej podstawie wynika, że student zaoczny, który nie mieszka np. z rodzicami, na swoje utrzymane musi mieć 3,8 tys. złotych. W stosunku do 2021 roku to skok o blisko tysiąc złotych, a patrząc na 2018 rok – blisko o dwa tysiące złotych. – Wyraźnie widać wpływ inflacji – zauważa Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich.

Jednocześnie nie oznacza to, że młodzi ludzie nie potrafią oszczędzać, zwłaszcza mając w pamięci ostatnie lata. Blisko 25 proc. z nich udaje się odłożyć miesięcznie nawet powyżej 500 złotych. Co piąty student zgromadził już na swoim koncie powyżej 10 tys. złotych. Jednocześnie 19 proc. pytanych zadeklarowało, że nie ma odłożone ani grosza.

Jak mieszkają?

Na samodzielne mieszkanie stać 13 proc. przebadanych studentów. Blisko trzykrotnie więcej dzieli lokal z przynajmniej jedną osoba, a ponad połowa pytanych zamieszkuje z dwoma lub trzeba kolegami ze studiów.

Jak wynika z badań, w przypadku 30 proc. studentów stacjonarnych i 24 proc. niestacjonarnych ich opłaty za zakwaterowanie mieściły się w przedziale od 750 do 1 tys. zł (dla porównania, przeciętny miesięczny koszt w akademiku uczelnianym to 450 zł za pokój współdzielony i 610 zł za pokój jednoosobowy).

– Wzrost cen najbardziej widać zestawiając stan z czerwca 2023 r. z czerwcem 2021 r. Średnia wycena najmniejszych mieszkań (do 40 mkw.) wzrosła o ok. 40 proc. we Wrocławiu, Łodzi, Gdańsku, Gdyni, ponad 50 proc. w Warszawie i przeszło 60 proc. w Krakowie – zauważają twórcy raportu.

Praca i studia

62 proc. zapytanych studentów odpowiedziało, że pracuje, 30 proc. z nich zarabia od 1 tys. do 3 tys. złotych. Opiniując rynek pracy, w większości stawiają ocenę negatywną. Ponad 43 proc. z nich ocenia warunki zatrudnienia oraz możliwość łączenia nauki z pracą negatywnie, a do tego 30 proc. obojętnie. Pozytywnie na ten temat wypowiedziało się 25 proc. respondentów.