Przedsmak Superpucharu. Comarch Cracovia lepsza od TatrySki Podhale

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Choć spotkanie o Superpuchar pomiędzy Comarch Cracovią a TatrySki Podhale Nowy Targ rozegrane zostanie dopiero w niedzielę, to fani hokeja już w piątkowy wieczór mogli poczuć niesamowite emocje z nim związane. Obie ekipy mierzyły się bowiem w ligowym pojedynku. Lepszy okazał się Mistrz Polski.

Na emocje w Nowym Targu nie trzeba było długo czekać. Gospodarze już w 10. sekundzie zdobyli pierwszą bramkę, a potem za sprawą świetnie dysponowanego bramkarza nie pozwolili Comarch Cracovii szybko odpowiedzieć. Ta sztuka udała się przyjezdnym dopiero w drugiej tercji.  Już w pierwszej minucie tej części spotkania krakowianie prowadzili 2:1 po trafieniach Petera Novajovskiego i Patrika Svitany.

Obie ekipy wymieniały mocne ciosy i w 23. minucie znów było 2:2. Zespół Pasów na trzecią tercję wyjechał jednak z jednobramkowym prowadzeniem po pewnie wykorzystanym rzucie karnym. – Spodziewaliśmy się, że będzie tu bardzo ciężki mecz. I był! Ciężki i miękki lód. Dla obu drużyn warunki były takie same. Nieszczęśliwie zaczęliśmy to spotkanie. Po 10 sekundach wpadł gol, ale później potrafiliśmy zaatakować, jeździć szybciej, kombinować. Najważniejszy był początek drugiej tercji, gdy obróciliśmy ten mecz i strzeliliśmy trzy bramki – podsumował pojedynek cytowany przez oficjalną stronę Cracovii trener Rudolf Rohaczek.

W ostatnich 20 minutach Comarch Cracovia mogła nieco uspokoić grę i przejść do defensywy, ponieważ Richard Jencik zapewnił jej prowadzenie 4:2. Gospodarze nie dawali za wygraną, ale Rafał Radziszewski w bramce radził sobie znakomicie. Szczęścia zabrakło mu w ostatniej sekundzie, kiedy wynik na 4:3 ustawił Kasper Bryniczka.

Spotkaniu w Nowym Targu towarzyszyły jednak obok sportowych emocji, także te niesportowe. Po pierwszej tercji Oskar Jaśkiewicz i Damian Kapica zmienili na chwilę dyscyplinę i zamiast meczu hokeja, kibice mogli obejrzeć walkę bokserską.

TatrySki Podhale Nowy Targ - Comarch Cracovia 3:4 (1:0, 1:3, 1:1)

Bramki: Gruszka (1.), Jokila (23.), Bryniczka (60.) - Novajovsky (21.), Svitana (21.), Sinagl (26. k.), Jencik (42.)

Aktualności

Pokaż więcej