Puszcza podejmuje kroki prawne. Bramkarz Kewin Komar zatrzymał Wisłę, został pobity przez pseudokibiców?

Bramkarz Puszczy Niepołomice Kewin Komar. fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Czy to była zemsta pseudokibiców? Puszcza Niepołomice potwierdziła, że prawnicy i policja zajmują się sprawą z weekendu. Bramkarz Kewin Komar został pobity na festynie.

20-letni golkiper był w tym sezonie podstawowym zawodnikiem Puszczy Niepołomice. W sobotę zagrał na stadionie Cracovii 90 minut w wygranym przez swoją drużynę meczu z ŁKS-em Łódź 2:1. Niedługo później z obrażeniami ręki trafił do szpitala.

Skandal na festynie

Szymon Jadczak z „Wirtualnej Polski” poinformował, że chodzi o pseudokibiców Wisły Kraków, którzy rozpoznali zawodnika na festynie w Wiśniczu Małym, 50 kilometrów od Krakowa.

Pomocy udzielili mu strażaccy ochotnicy. Komar z obrażeniami ręki trafił do szpitala. Napastnicy mieli mu grozić, ostrzegając przed zgłaszaniem sprawy na policję, a także odwiedzić go z maczetami pod domem w Bochni.

AKTUALIZACJA: Policja nie potwierdza, aby zdarzenie miało miejsce z udziałem pseudokibiców. Więcej piszemy TUTAJ.

Podjęte kroki prawne

Z powodu odniesionych obrażeń golkiper w tej rundzie już nie zagra. Puszcza Niepołomice poinformowała o otoczeniu zawodnika opieką medyczną i podjęła kroki prawne.

W związku z wydarzeniami z minionego weekendu, w których poszkodowany został Kewin Komar, Puszcza Niepołomice stanowczo potępia wszelkie agresywne zachowania. Jako, że ta bezprecedensowa sprawa dotyczy zawodnika naszego Klubu, pragniemy Państwa zapewnić, że Klub podjął wszelkie niezbędne kroki prawne.

Jednocześnie informujemy, iż zawodnik naszego Klubu Kewin Komar otrzymał pełne wsparcie i został otoczony przez Klub opieką medyczną oraz prawną. Skrupulatnie analizujemy całe zajście. Sprawą zajmują się obecnie Policja oraz prawnicy Klubu – napisała Puszcza w oświadczeniu.

Stanowisko w sprawie zajęła też Wisła. Krakowski klub potępił w nim przejawy agresji i nienawiści oraz naruszania nietykalności osobistej. Podjął współpracę z służbami w celu wyjaśnienia zajść. „Działania narażające zdrowie i życie ludzi są bezwzględnie potępiane - nie ma dla nich miejsca w społeczności naszego klubu i w piłce nożnej” — napisano w oświadczeniu.

Zatrzymał Wisłę

Komar to pewny punkt Puszczy w tym sezonie. W barażach o awans do ekstraklasy zatrzymał Wisłę Kraków. W meczu przy Reymonta nie tylko dobrze bronił w bramce, ale swoimi długimi wykopami zaliczył dwie asysty. Przez całe spotkanie wyzywany był przez dopingujących kibiców Białej Gwiazdy.

Fani Wisły głośno protestowali także, kiedy niepołomicki klub starał się o organizację swoich meczów właśnie przy Reymonta. Ostatniecznie, z powodu braku licencji na grę na swoim obiekcie, Puszcza korzysta z obiektu Cracovii.

W tym sezonie Komar zachował w ekstraklasie jedno czyste konto.

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej