Rosną szanse Rafała Boguskiego na pozostanie w Wiśle

Rafał Boguski fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Całkiem niedawno wydawało się, że najlepszy strzelec drużyny odejdzie, ale jest bardzo prawdopodobne, że zawodnik i klub dojdą do porozumienia w sprawie przedłużenia wygasającej 30 czerwca umowy. – Mocno w niego wierzę – mówi trener Kiko Ramirez.

Wisła bez Boguskiego? Do tego nie będzie się łatwo przyzwyczaić, choć kiedyś nastąpi. Jest jednak szansa, że piłkarz nie pożegna się z Białą Gwiazdą po tym sezonie. Ponad tydzień temu było prawie przesądzone, że 33-latek odejdzie, ale teraz sytuacja się zmieniła i najlepszy strzelec (10 goli) jest blisko zaakceptowania nowej propozycji finansowej.

„Może być jeszcze lepszy”

Boguski gra w Wiśle od 11 lat i przenosiny nie byłyby mu na rękę. Chodzi nie tylko o sprawy sportowe, ale również rodzinne, bo jego żona prowadzi restaurację serwującą sushi. Urodzony w Łomży zawodnik nigdy nie ukrywał, że bardzo lubi Kraków, szczególnie w jesiennej odsłonie.

Trener Wisły od dawna daje do zrozumienia, że widzi Boguskiego w drużynie na kolejny sezon. – Mocno wierzę w Rafała i w to, że przy pracy jaką wykonuje, kolejny sezon będzie dla niego jeszcze lepszy. Pragnę jeszcze raz podkreślić, że to bardzo ważny gracz pierwszego zespołu – mówił Kiko Ramirez na konferencji przed niedzielnym spotkaniem z Lechem Poznań (początek o godzinie 18).

W Poznaniu na pewno nie zagrają kontuzjowani Maciej Sadlok i Krzysztof Mączyński oraz pauzujący za kartki Tomasz Cywka.

Aktualności

Pokaż więcej