Różnice zdań w sztabie Wisły? Ramirez prosi o nazwiska. "Niech się ujawnią"

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W ostatnich dniach krakowskie media żyją rzekomą różnicą zdań między sztabem medycznym Białej Gwiazdy a trenerami pierwszego zespołu. Klub zajął oficjalne stanowisko w sprawie wielu kontuzji w drużynie. Ten temat był również głównym elementem spotkania Kiko Ramireza z dziennikarzami przed sobotnim (godzina 18) meczem z Sandecją.

Mnogość kontuzji

W ostatnich dniach „Gazeta Krakowska” nagłośniła tarcia w sztabie pierwszej drużyny Wisły. Dziennik napisał o dużych różnicach zdań między trenerami a osobami odpowiedzialnymi za zdrowie zawodników. Trener Kiko Ramirez ma bardzo mocno naciskać, by zawodnicy wracali do treningów lub na mecze nie do końca zdrowi. To ma się nie podobać lekarzowi i fizjoterapeutom. Kolejnym zarzutem stawianym przez gazetę jest brak odpowiednego monitorowania zmęczenia piłkarzy, przez co wiślacy często łapią mniej lub bardziej poważne urazy.

Tylko dzięki zażywaniu przed meczami sporej dawki środków przeciwbólowych w większości meczów zagrał stoper Ivan Gonzalez. Klub postanowił, że zawodnik dłużej nie może tak funkcjonować i we wtorek piłkarz przeszedł operację kontuzjowanego prawego kolana. Po urazie zbyt szybko do treningów wrócił bramkarz Julian Cuesta, przez co musiał pauzować jeszcze dłużej.

Aktualnie problemy w Wiśle mają Pol Llonch, Paweł Brożek i Fran Velez. Pierwszego i drugiego piłkarza powinniśmy zobaczyć na murawie za kilka tygodni. Hiszpan naderwał mięsień na rozgrzewce przed meczem z Lechem i w takich przypadkach przerwa trwa zazwyczaj około trzech tygodni. Mięśniowe problemy ma także Brożek, który nie dokończył meczu z Legią.

Tłumaczenia Ramireza

Najbardziej przedłuża się kontuzja Veleza, który ostatni raz wybiegł na boisko 26 sierpnia i nie dokończył meczu z Lechią. Hiszpan boryka się z kontuzją spojenia łonowego. Nie wiadomo, kiedy wróci. Veleza nie ma w Polsce. – Leczy się w klinice w Hiszpanii, która specjalizuje się w tego typu urazach – informuje szkoleniowiec klubu z Reymonta.

Velez to również jeden z tych piłkarzy, który grał z kontuzją, ale Ramirez przekonuje, że to nie z powodu obecnego urazu przedwcześnie zakończył spotkanie z Lechią. – Pierwsze dolegliwości Frana pojawiły się po meczu z Wisłą Płock. To nie jest uraz odniesiony w jednym meczu, tylko brak równowagi w konstrukcji mięśnia – wyjaśnia Hiszpan.

Odniósł się on także do wspomnianego artykułu, w którym nie było oficjalnego stanowiska klubu. – Naprawdę wiele godzin spędzamy nad analizami i monitorowaniem piłkarzy. Nie powiem również złego słowa na żadnego członka sztabu. Co tydzień razem toczymy walkę, by ze zdrowiem zawodników było jak najlepiej. Sprawy opisane w gazecie nie były z nami konsultowane. Sytuacja przedstawiona w artykule nie jest zgodna z rzeczywistością. Pracujemy razem, nie ma żadnego konfliktu – zapewnił i poprosił, by podać nazwiska tych, których nieoficjalne informacje zostały podane w mediach. – Nie możemy mieć osób, które działają przeciwko klubowi. Niech się ujawnią – zaapelował.

Do sprawy urazów i opisanej przez dziennikarzy różnicy zdań na Twitterze odniósł się m.in. wiceprezes Damian Dukat. Zapewnia on, że władze klubu widzą problem wielu urazów. Oficjalne stanowisko Wisły zaprezentowała z kolei Olga Tabor-Leszko, rzecznik Białej Gwiazdy. – Rozumiemy troskę o zdrowie zawodników. Klub monitoruje ich stan i poziom zmęczenia. Wisła Kraków nawiązała współpracę ze specjalistycznym ośrodkiem osteopatii i fizjoterapii, by wyeliminować problem kontuzji. Współpraca dotyczy nie tylko leczenia, ale przede wszystkim profilaktyki – napisała Tabor-Leszko w mediach społecznościowych.

Powrót „Małego”

Dobra informacja jest z kolei taka, że Patryk Małecki wrócił do pełni sił po artroskopii kolana. Skrzydłowy znajdzie się w kadrze na Sandecję, ale nie jest gotowy na 90 minut. W pełni gotowy jest Carlitos, który miał problemy w Poznaniu.

W przerwie na mecze reprezentacji Wisła zaplanowała sparing. W sobotę, 11 listopada jej przeciwnikiem będzie drużyna z ekstraklasy, I ligi bądź zagranicy. Szczegóły poznamy niebawem.