Ruszyły prace budowlane związane z rewitalizacją byłego domu Schindlera i budową nowego biurowca obok. Efekty mają być widoczne już w tym roku. Inwestor tłumaczy, skąd zwłoka z rozpoczęciem robót.
Zgodnie z zapowiedziami inwestora, spółki TEE Investment, biurowiec przy ul. Romanowicza na Zabłociu ma liczyć sześć kondygnacji (z parkingiem podziemnym), a całkowita przestrzeń biurowa wyniesie 500 metrów kwadratowych. Na parterze i pierwszym piętrze ma znaleźć się restauracja.
– Kondygnacje od III do V przeznaczone zostaną w całości na pomieszczenia biurowe typu open space pozwalające na wydzielenie powierzchni od 18 do 143 mkw. – opisywał na swojej stronie inwestor. Natomiast zabytkowa willa miała zachować funkcję mieszkalną.
Kiedy można spodziewać się realizacji inwestycji? W grudniu miały rozpocząć się prace związane z przebudową byłego domu Oscara Schindlera. Na tablicy informacyjnej widnieje październik tego roku jako data zakończenia robót budowlanych.
Wojna ostudziła plany
Krzysztof Kania, prezes spółki TEE Investment tłumaczy, że ruszyły zarówno prace związane z modernizacją, jak i nową budową. – Realizujemy rewitalizację willi Schindlera, przywracamy ją do stanu świetności zgodnie z projektem i pozwoleniem na budowę wydanym w 2020 roku – mówi.
– Zaczynamy prace od fundamentów – wzmacniamy je. Cała rewitalizacja potrwa około półtora roku, a pierwsze efekty – m.in. elewację – będzie można zobaczyć już latem – stwierdza Kania.
Prace związane z budynkiem biuro-usługowym na razie nie wyszły poza ziemię. – Trwają przygotowania pod budowę ścian oporowych i fundamentów. Do października biurowiec będzie stał w stanie surowym – zapewnia.
Zapytaliśmy, skąd opóźnienia w inwestycji. Zapowiedzi z 2021 roku mówiły o tym, że wszystko ma być gotowe w 2022 roku. – Wojna ostudziła nasze zapały, bo nie wiedzieliśmy, w jakim kierunku się to rozwinie. Widzimy teraz, że konflikt potrwa dłuższy czas, wiec mimo tego, że sytuacja jest trudna, to jest stabilna i stąd nasza decyzja o rozpoczęciu budowy – tłumaczy Krzysztof Kania.
