Skargi do sądu na „Mieszkanie za remont”

fot. Krzysztof Kalinowski

Pierwsza edycja miejskiego programu „Mieszkania za remont” zakończyła się wiosną tego roku. W ofercie znalazło się 40 lokali. W trwającej drugiej edycji jest 100 mieszkań. Pojawiły się też pierwsze skargi do sądu.

Jak do tej pory 12 mieszkań zostało wyremontowanych i zasiedlonych. Reszta nadal jest remontowana. Zainteresowanie pierwszą edycją było ogromne. Jak informował urząd miasta, w ciągu miesięcznego naboru zgłosiło się 717 osób z wnioskami, z którycyh prawie połowa została rozpatrzona pozytywnie. I pomimo wielu decyzji odmownych nikt z zainteresowanych nie próbował zmienić stanu rzeczy z pomocą np. sądu administracyjnego.

W drugiej edycji do dyspozycji pojawiło się 100 mieszkań. – Cyklicznie są prezentowane pustostany przeznaczone do remontu. Obecnie 37 lokali znalazło najemców, zawarto już umowy przedwstępne na czas wykonania remontu. Trzy osoby zrezygnowały z udziału w programie – mówi Patrycja Piekoszewska z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa.

Skargi

Jak do tej pory do krakowskiego sądu administracyjnego wpłynęło pięć skarg. – Część postępowań zakończyła się nieprawomocnie odrzuceniem skargi, a w jednym przypadku skarga została cofnięta przez skarżącego – informuje Piekoszewska.

Z kolei inna skarga została odrzucona z przyczyn braku podania numeru PESEL przez skarżącego. W kolejnych przypadkach sąd również odrzucił wnioski, ponieważ te nie mogły być rozpatrzone przez WSA.

Sąd tłumaczył, że decyzja prezydenta o pozostawieniu wniosku bez rozpoznania „nie stanowi decyzji administracyjnej ani postanowienia, nie jest też aktem prawa miejscowego, ani innym aktem lub czynnością z zakresu administracji publicznej, który objęty byłby kognicją sądu administracyjnego”. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie podpowiedział, że w takich sprawach można co najwyżej rozważyć złożenie skargi na bezczynność.

Warto też zaznaczyć, że w czerwcu tego roku zapadł wyrok unieważniający część zasad dotyczących programu za sprawą skargi Rzecznika Praw Obywatelskich. Chodziło m.in. o warunek dotyczący nieposiadania praw własności lub współwłasności lokalu lub nieruchomości. Sąd uznał, że zapis ten wykluczał osoby, które co prawda mają prawo własności lub współwłasności lokalu, ale ten nie spełnia ich potrzeb. Wyrok jest nieprawomocny.

Kto może skorzystać z programu?

Wnioski mogą składać osoby mieszkające w Krakowie, które chcą tu zostać. Chętni nie mogą posiadać prawa własności lub współwłasności do lokalu lub nieruchomości położonych w Krakowie i miejscowości pobliskiej – w powiecie krakowskim, wielickim lub proszowickim.

Muszą również spełniać warunek dochodowy – osiągać średni miesięczny dochód netto w okresie trzech miesięcy, poprzedzających datę złożenia wniosku na jedną osobę w wysokości:

150–350 % najniższej emerytury (2 382,66 zł – 5 559,54 zł) – w gospodarstwie jednoosobowym,

125–300 % najniższej emerytury (1 985,55 zł – 4 765,32 zł) – w gospodarstwie dwuosobowym,

100–250 % najniższej emerytury (1 588,44 zł – 3 971,10 zł) – w gospodarstwie wieloosobowym.

– Weryfikacji podlega dochód wszystkich członków gospodarstwa domowego. Po weryfikacji złożonych wniosków stworzona zostanie tzw. lista remontowa osób uprawnionych, zgodnie z określoną punktacją. Listą remontową objętych zostanie ok. 100 wniosków, które uzyskają najwyższą liczbę punktów – informuje magistrat.