Pierwsza porażka Wisły Wdowczyka. Do końca będzie drżeć o utrzymanie?

fot. Arkadiusz Szuba/LoveKraków

Wisła Kraków przegrała pierwsze spotkanie pod wodzą Dariusza Wdowczyka. Przewaga krakowian nad strefą spadkową stopniała do pięciu punktów. W Kielcach Korona wygrała z Białą Gwiazdą 3:2.

Wydarzenie: Po meczu z Niecieczą (2:2) Paweł Brożek przyznał, że było to najsłabsze spotkanie Wisły za kadencji Dariusza Wdowczyka. W Kielcach krakowianie nie poprawili się. Pierwszy raz pod wodzą nowego trenera przegrali w ekstraklasie i zakończyła się ich seria dziewięciu meczów bez porażki. Co ciekawa, dobra pasa rozpoczęła się od remisu 1:1 w Kielcach. Na trzy mecze przed końcem sezonu Wisła spadła na 10. miejsce (wyprzedzili ją kielczanie) i wciąż nie są pewni utrzymania w lidze (pięć punktów przewagi nad strefą spadkową).

Bohater: Airam Cabrera na wiosnę strzela jak na zawołanie. Gol na 1:0 był już 16. w tym sezonie, a 12. w 2016 roku. Hiszpan udanie uderzył z kilku metrów. W pierwszej chwili wydawało się, że był na spalonym, ale dokładne powtórki pokazały, że sędziowie dobrze zrobili, że uznali gola. Napastnik zaliczył również asystę. Bez niego Koronie dużo trudniej byłoby skutecznie walczyć o utrzymanie.

Rozczarowanie: Wisła bardzo słabo rozgrywała stałe fragmenty. Dośrodkowania Rafała Wolskiego i Macieja Sadloka były bardzo słabe i Korona bez problemu radziła sobie z tymi zagraniami. To, co w Wiśle szwankowało, drużynie gospodarzy dało drugiego gola. Michał Miśkiewicz odbił dośrodkowaną piłkę, ale jako pierwszy dopadł do niej Dmitrij Wierchowcow i było 2:0.

Warto zwrócić uwagę: Słabo zawody prowadził sędzia Piotr Lasyk. Między innymi nie pokazał dwóch oczywistych kartek zawodnikom Korony, którzy do przerwy faulowali Rafała Wolskiego  i Wilde-Donalda Guerriera.

- Do pierwszego składu wrócił Krzysztof Mączyński. Od pierwszej minuty zagrali także Witalij Bałaszow i Petar Brlek. Na ławce usiedli Rafał Boguski i Paweł Brożek, a z powodu kartek wystąpić nie mogli Denis Popović oraz Patryk Małecki. Już w przerwie Bałaszow i Brlek zostali zmienieni przez Boguskiego i Brożka.

- Wisła męczyła się przeciwko dobrze zorganizowanej Koronie. W ataku było za mało przyśpieszenia, nic nie dawały długie piłki. Po przerwie udało jej się jednak zbliżyć do rywali po błędzie Rajdka Dejmka. Obrońca skiksował, Brożek poszedł za akcją do końca i głową pokonał bramkarza gospodarzy.

- Korona szybko sprowadziła krakowian na ziemię. Po kapitalnej wrzutce Cabrery na 3:1 trafił Serhij Pyłypczuk. W doliczonym czasie Brożek trafił głową po raz drugi, ale na więcej Wisły nie było już stać.

- W dwóch z trzech ostatnich meczów sezonu wiślacy zmuszeni będą radzić sobie bez kapitana. To efekt 12. żółtej kartki Arkadiusza Głowackiego. Na jeden mecz za cztery upomnienia wypada Boban Jović.


Korona Kielce - Wisła Kraków 3:2 (2:0)

Bramki: Cabrera (12.), Wierchowcow (17.), Pyłypczuk (65) - Brożek  (62., 90.).

Korona: Trela - Rymaniak, Wierchowcow, Dejmek, Sylwestrzak - Pyłypczuk (77. Gabovs), Grzelak, Pawłowski (Przybyła) – Jovanović, Fertovs - Cabrera (71. Sekulaski).

Wisła: Miśkiewicz - Jović, Głowacki, Guzmics, Sadlok - Brlek, Mączyński - Bałaszow, Wolski, Guerrier  (65. Drzazga) - Ondraszek.

Żółte kartki: Fertovs, Pyłypczuk, Przybyła - Bałaszow, Głowacki.

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej