Szczepaniak i długo, długo nic. Nowi zawodzą w Cracovii

Mateusz Szczepaniak nie zawodzi kibiców Cracovii fot. Paulina Frączek/LoveKraków.pl

Mateusz Szczepaniak strzela dla Pasów w ekstraklasie co 237 minut. 25-latek wykupiony latem z Miedzi Legnica ma realny wpływ na grę drużyny. Inni pozyskani przed sezonem piłkarze, w tym czterech obcokrajowców, na razie zawodzą. – Dajmy im czas – prosi trener Jacek Zieliński.

Dziesięciu (jedenastu) nowych

W niedzielę Pasy zakontraktowały na cztery lata napastnika Zagłębia Lubin Krzysztofa Piątka. Lada dzień umowę z klubem powinien podpisać obrońca Piotr Malarczyk, który wraca do kraju po nieudanej przygodzie w Anglii. Ci piłkarze powinni szybko wskoczyć do pierwszego składu, bo w polskich realiach się sprawdzali. – Piątek to wciąż perspektywiczny piłkarz, ma 21 lat. Z kolei Malarczyk przed odejściem z Korony Kielce był jej kapitanem i jednym z liderów. To powinny być dla zespołu Jacka Zielińskiego realne wzmocnienia – twierdzi Maciej Murawski, były piłkarz Pasów pracujący jako ekspert w nc +.

Piątek jest dziesiątym piłkarzem, który trafił w tym okienku do Cracovii. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jedenastym będzie Malarczyk. Z dziewiątki, która przyszła wcześniej, większość zawodzi. Nie zawodzi jedynie napastnik Mateusz Szczepaniak. Wystąpił we wszystkich ligowych meczach i zdobył w nich trzy bramki. – O niego byłem spokojny – uważa szkoleniowiec Cracovii.

„Obcokrajowiec powinien być lepszy od Polaka”

Dużo gorzej prezentuje się dorobek innych nowych twarzy w czwartej drużynie poprzedniego sezonu. Raczej nikt nie spodziewał się, że kluczową rolę będzie odgrywać bramkarz Rafał Dobroliński, młody (17 lat) pomocnik Radosław Kanach czy trzy laty starszy Patryk Serafin. W oczy rzucają się jednak marne statystyki obcokrajowców i Sebastiana Stebleckiego, który wrócił do Pasów. Nie chodzi nam nawet o gole czy asysty, a minuty, które spędzają na boisku.

Słowacki obrońca Jakub Cunta nie zadebiutował jeszcze w pierwszym zespole. Brazylijski defensor z bułgarskim paszportem Diego Ferraresso zaliczył 101 minut w ekstraklasie i 90 w Pucharze Polski. Szybko złapał jednak kontuzję. Mocno komplementowany przez Zielińskiego Milan Dimun w lidze przebywał na boisku 104 minuty, w tym dwa razy był zmieniany od razu po przerwie. Do tego  Słowak dołożył 78 minut w PP. Nie zachwycił.

– To młody, perspektywiczny chłopak. Początki ma trudne, dajmy mu czas. Zawsze będzie porównywany z Miro Covilą i Damianem Dąbrowskim. Na razie musi twardo walczyć o miejsce w składzie – podkreśla trener.

Miejsca w składzie nie ma także stoper z Węgier Robert Litauszki, choć był sprowadzany z myślą o wyjściowej jedenastce i w niej zaczynał sezon. Mało gra także pomocnik Sebastian Steblecki, który po powrocie do Krakowa we wszystkich rozgrywkach grał zaledwie ponad 100 minut.

– Znane jest powiedzenie, że sprowadzany obcokrajowiec powinien być lepszy od Polaków, których ma się w zespole. Na razie w Cracovii tak nie jest, ale dałbym tym piłkarzom jeszcze trochę czasu. Rozliczmy ich zimą i na koniec sezonu – proponuje Murawski.

 

Bilans nowych zawodników Cracovii:

Jakub Cunta (obrońca, 20 lat) 0 meczów w ekstraklasie

Diego Ferraresso (obrońca, 24 lata) 2 mecze w ekstraklasie (101 minut) 1 mecz w Pucharze Polski (90 minut)

Milan Dimun (pomocnik, 20 lat) 3 mecze w ekstraklasie (104 minuty) 1 mecz w Pucharze Polski (78 minut)

Rafał Dobroliński (bramkarz, 28 lat) 0 meczów w ekstraklasie

Radosław Kanach (pomocnik, 17 lat) 0 meczów w ekstraklasie

Robert Litauszki (obrońca, 26 lat) 2 mecze w ekstraklasie (167 minut), 1 mecze w Pucharze Polski (90 minut), 1 mecze w el. Ligi Europy (90 minut)

Patryk Serafin (pomocnik, 20 lat) 0 meczów w ekstraklasie

Sebastian Steblecki (pomocnik, 24 lata) 3 mecze w ekstraklasie (58 minut), 1 mecz w Pucharze Polski (11 minut), 1 mecz w el. Ligi Europy (40 minut)

Mateusz Szczepaniak (napastnik, 25 lat) 7 meczów w ekstraklasie (711 minut) i trzy bramki, 1 mecz w Pucharze Polski (41 minut)

 

News will be here