Do końca kolejnego tygodnia do drużyny Jacka Zielińskiego ma dołączyć środkowy obrońca i jeszcze jeden nowy zawodnik. Jeszcze bez nowych twarzy w składzie krakowianie chcą przerwać serię trzech porażek z Piastem Gliwice.
Zagrać jeszcze lepiej
Pasy bardzo dobrze zaczęły rozgrywki, choć były obawy, że po letnich odejściach będą miały problem ze zdobywaniem punktów. Gdy mają stabilny pierwszy skład, radzą sobie z rywalami. W trzech meczach odniosły dwa zwycięstwa i remis, co dało im miejsce w czołowej trójce, choć rozegrały jedno spotkanie mniej od większości rywali.
11 sierpnia podopieczni Jacka Zielińskiego pokonali 2:1 Zagłębie Lubin. Plan na kolejną potyczkę jest prosty: powtórzyć to z Piastem. – Jeśli podtrzymamy powtarzalność, dobrą grę przez większą liczbę minut, to będzie dobrze. Chcemy zagrać kolejny dobry mecz, a może nawet lepszy niż ten z Zagłębiem – zapowiada trener klubu z ulicy Kałuży.
Łatwo nie będzie, bo kolejny rywal się rozkręca i w poprzedniej kolejce zasłużenie pokonał mistrza Polski. – Przeciwko Rakowowi Częstochowa Piast pokazał naprawdę dobrą dyspozycję. Można powiedzieć, że nie pozwolił mu na zbyt wiele. Przez dłuższą część meczu grał bardzo wysokim pressingiem. Mają naprawdę mocną linię pomocy, dwóch bardzo szybkich zawodników na skrzydłach, solidną defensywę i bardzo dobrego bramkarza. Do tego Jorge Felix potrafi się dobrze ustawić jako fałszywa „dziewiątka” – wylicza Zieliński.
Nie oddadzą za czapkę gruszek
Z drużyną nie trenował Otar Kakabadze, który nadal ma problemy ze ścięgnem Achillesa. W pełni sił są natomiast Karol Knap i Jakub Myszor. Zieliński znów wypowiedział się na temat zainteresowania Rakowa tym drugim piłkarzem, którego umowa z Cracovią wygasa po tym sezonie. Pierwszą ofertę trener określił jako „trochę śmieszną”. W piątek powiedział, że nic słyszał, by nadeszła nowa.
– Nie zamierzamy pozbywać się reprezentanta Polski do lat 21 za czapkę gruszek, który w ubiegłym sezonie był wiodącą postacią zespołu. Wrócił do zdrowia i wierzę, że jeszcze nam pomoże. To nadal młodzieżowiec, więc to dla nas ważna sprawa – podkreśla.
Cracovia. Dojdzie dwóch piłkarzy?
Mimo dobrej sytuacji w tabeli Cracovia szuka pierwszych w tym sezonie wzmocnień. Jeśli wierzyć Zielińskiemu, nowi piłkarze są coraz bliżej. – Rozmawiamy, myślę, że do końca przyszłego tygodnia coś się wydarzy – powiedział w piątek. – Mówimy m.in. o środkowym obrońcy i jeszcze jednym graczu – tłumaczy 62-latek.
