Trzy nowe twarze w cztery miesiące. Rozrasta się sztab Cracovii

Jacek Zieliński ma coraz więcej współpracowników fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Bartłomiej Listwan ponownie będzie pracował z piłkarzami Pasów. Kiedyś odpowiadał za przygotowanie motoryczne juniorów, a teraz został asystentem Dariusza Ząbka, trenera przygotowania w ekstraklasowej drużynie.

Listwan jak wielu chłopców marzył o karierze piłkarskiej. Nie było mu dane zostać zawodowym piłkarzem, ale grywał w niższych ligach. Postawił na edukację, dzięki której mógł zostać przy sporcie. Jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie, posiada także międzynarodową licencję Exos Performance Specialist. Z Cracovią w przeszłości był związany jako trener przygotowania motorycznego w zespołach U-17 i U-19. Na co dzień zajmuje się treningiem młodzieży w Szkole Mistrzostwa Sportowego, której patronem jest Cracovia.

– Cieszymy się z dołączenia Bartłomieja. Jest to kolejny dowód na sukcesywne wzmacnianie sztabu pierwszego zespołu, co ma miejsce w ostatnim czasie – mówi Filip Trubalski, wicedyrektor sportowy i kierownik pierwszej drużyny.

Sztab szkoleniowy Cracovii

Po dołączeniu Listwana z piłkarzami 13. zespołu ekstraklasy pracuje 12 osób: pierwszy trener Jacek Zieliński, asystenci Tomasz Jasik, Łukasz Cebula i Kamil Biel (dodatkowo jest analitykiem), trener bramkarzy Marcin Cabaj, trener przygotowania motorycznego Dariusz Ząbek, lekarz Sylwia Krzykawska-Figura, fizjoterapeuci Przemysław Kutera i Michał Paciorek, kierownik drużyny Filip Trubalski i kierownik ds. logistyki technicznej Michał Nawrot.

Jak to wygląda na tle rywali? Sztab Warty Poznań, ostatniego rywala krakowian, ma tyle samo członków. W Koronie Kielce, z którą mecz odbędzie się w najbliższą sobotę, pracuje 13 osób, a w mistrzu Polski Rakowie Częstochowa – 20. Nie wszyscy podają jednak lekarza, który nie zawsze jest obecny. Widać więc, że w Cracovii nie ma szczególnie rozbudowanego sztabu, ale w ostatnim czasie i tak widać progres. Nawrot, Biel i Listwan zostali zatrudnieni w czterech ostatnich miesiącach.

Trener Zieliński przede wszystkim prosił o analityka, ale Janusz Filipiak długo nie zgadzał się na zatrudnienie kolejnej osoby. Biel, przez wiele lat pracujący dla Sandecji Nowy Sącz, przyszedł dopiero w grudniu, gdy obowiązki przebywającego w szpitalu prezesa pełniła jego żona Elżbieta, przewodnicząca rady nadzorczej.

Aktualności

Pokaż więcej