Wirus, jak dotąd, nie zaszkodził. Lotnisko kończy miesiąc z 26-procentowym wzrostem

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Krakowskie lotnisko zaprezentowało statystyki z lutego. Wynika z nich, że – przynajmniej na razie – obawy związane z koronawirusem nie przełożyły się na zmniejszone zainteresowanie lotami.

Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że przewoźnik WizzAir, obserwując mniejsze zainteresowanie lotami do Włoch, zmniejsza liczbę lotów w najbliższych tygodniach o ok. 60 procent.

Na razie jednak krakowskie lotnisko może z zadowoleniem podsumować luty. Z jego usług skorzystało 654 666 pasażerów, co daje 26-procentowy wzrost w stosunku do lutego 2019 roku. W lutym ruch był też większy niż w styczniu, kiedy Kraków Airport obsłużyło 628 906 pasażerów.

Jak podaje prezes Kraków Airport Radosław Włoszek, spośród nowych krajów w ofercie największym zainteresowaniem cieszyła się Islandia.

Luty w Kraków Airport

W lutym Kraków Airport jako pierwsze lotnisko w Polsce uruchomiło samoobsługowe stanowiska nadawania bagażu (self-service bag drop), pozwalające na szybką i komfortową obsługę bagażową przed wylotem. Ogłoszony też został nabór do drugiej edycji programu, w ramach którego sąsiedzi lotniska mogą skorzystać ze wsparcia przy wymianie okien i drzwi na takie, które lepiej chronią przed hałasem.

Od lutego też można z Krakowa polecieć do bałkańskiej Podgoricy.