Prezes Comarchu i Cracovii trafił w sobotę do szpitala. W walce o zdrowie wspiera go lokalny rywal i jego kibice.
Prof. Janusz Filipiak zasłabł wczoraj po południu przed jednym ze sklepów w Swoszowicach i w ciężkim stanie został przewieziony na SOR Szpitala Uniwersyteckiego. To nieoficjalne informacje, bo dotąd Comarch i Cracovia nie wydały komunikatów o stanie zdrowia 71-latka.
Z wielu stron płyną słowa wsparcia dla Filipiaka. W niedzielę przed południem specjalną grafikę w mediach społecznościowych opublikowała Wisła, która z klubem rządzonym przez biznesmena toczyła wiele derbowych pojedynków. W takiej sytuacji wzajemne animozje i piłka nożna schodzą na dalszy plan.
„Na boisku rywalizujemy od 20 lat, w życiu podzielamy wspólne pasje. Dziś cała Wisła trzyma kciuki za powrót do zdrowia, Panie Profesorze!” – napisał krakowski klub.
W mediach społecznościowych zareagowała na to Cracovia. – Bardzo dziękujemy wszystkim za okazane słowa wsparcia! To bardzo ważne w tym momencie – czytamy. Do wpisu zostało dołączone zdjęcie Janusza Filipiaka.
Gest wsparcia pojawił się także na stadionie przy ulicy Reymonta, przed ligowym meczem Białej Gwiazdy z Wisłą Płock. Grafika ze zdjęciem profesora została pokazana na telebimach, a kibice bili brawo.