Analitycy PKO BP: Ceny mieszkań wzrosną

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W ciągu najbliższego roku ceny transakcyjne mieszkań wzrosną o 5-10 proc. - przewidują eksperci z PKO BP.

– Spodziewam się, że w najbliższych miesiącach ceny nieruchomości będą nadal rosły – mówiła niedawno na naszych łamach Julia Bogdanowicz z Westa Inwestment. Tak samo uważała przedstawicielka spółki Atal Angelika Kliś oraz Piotr Byrski z krakowskiego oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

– Głównym czynnikiem wpływającym na wzrost cen lokali mieszkalnych będzie rosnący popyt, napędzany chęcią skorzystania z dofinansowania kredytów oprocentowanych na poziomie 2% – mówił Bryski. Cały tekst dostępny jest TUTAJ.

Podobnego zdania są analitycy z PKO BP. – W perspektywie roku oczekujemy wzrostu średnich cen transakcyjnych mieszkań (5-10 proc.) – podają w najnowszym raporcie. –  Rynek coraz silniej będzie odczuwał ograniczenie podaży (skutek ujemnej dynamiki rozpoczynanych projektów od I kwartału 2022 r.) przy jednocześnie wzrastającym popycie – tłumaczą.

Do wzrostu cen ma się przyczynić m.in. popyt generowany przez program Bezpieczny Kredyt 2%, zamierzenia inwestorów lokujących kapitał w mieszkania, czy też zwiększenie popytu migrantów z Ukrainy. Z drugiej strony, co również podkreślali nasi rozmówcy, oddawanych jest mniej mieszkań. Deweloperzy twierdzą, że w m.in. w Krakowie jest dostępnych coraz mniej gruntów pod zabudowę, zwłaszcza w atrakcyjnych lokalizacjach.

– Według monitoringu JLL rynków mieszkaniowych oferta deweloperska w sześciu największych aglomeracjach na koniec I kwartału 2023 r. przy w dalszym ciągu niskiej liczbie mieszkań wprowadzanych do sprzedaży zmalała do 43,6 tys. mieszkań (wobec 48,6 tys. na koniec IV kwartalu 2022 roku). Skala zmian oferty rok do roku była zróżnicowana: od -21 proc rok do roku w Krakowie do +32% rok do roku w Poznaniu – czytamy w raporcie.

Jakie ceny?

Z danych otodom.pl wynika, że w I kwartale tego roku średnia cena za metr kwadratowy na rynku pierwotnym wyniosła 12,2 tys. złotych. Z taką średnią nasze miasto znalazło się na drugim miejsc wśród najdroższych ośrodków w Polsce. Najwięcej trzeba było zapłacić w Starym Mieście (17,8 tys. zł/mkw.), na Zwierzyńcu (15,9 tys. zł), i na Grzegórzkach (15,7 tys. zł). Z drugiej strony, najtaniej było w Mistrzejowicach (9,7 tys. zł), Swoszowicach (9,1 tys. zł) i na Wzgórzach Krzesławickich (9,1 tys. zł). Nieznacznie niższe kwoty pojawiają się w przypadku rynku wtórnego.