ArcelorMittal Poland: Hutnictwo to branża przyszłości

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Słyszymy od przedsiębiorców z regionu, że brakuje rąk do pracy w przemyśle. Dlatego też powstał program „Ja w przemyśle”, który poprzez aktywizację osób bezrobotnych ma ten problem rozwiązać. Nie każdą fabrykę jednak dotyka brak pracowników, czego przykładem jest – jak sami twierdzą – ArcelorMittal Poland, właściciel krakowskiej huty.

Łukasz Jeżak, LoveKraków.pl: Mamy do czynienia z kryzysem pracowniczym w przemyśle. Brakuje rąk do pracy, a zakłady produkcyjne są gotowe dowozić pracowników do swoich fabryk nawet z daleko położonych miejscowości. Jakie są tego przyczyny?

Stanisław Ból, dyrektor personalny ArcelorMittal Poland: Sytuacja na rynku pracy w Polsce jest napięta od kilku lat, mamy do czynienia z tak zwanym rynkiem pracownika. Zapotrzebowanie na fachowców rośnie z każdym rokiem, a według raportu PwC z 2019 roku, do 2025 roku luka na rynku pracy w Polsce istotnie się powiększy. Biorąc pod uwagę prognozowane tempo rozwoju gospodarki i rosnące potrzeby biznesu, konieczne będzie zatrudnienie dodatkowo ok. 1,5 mln osób.

Przyczyn tego należy się dopatrywać w demografii naszego kraju, jesteśmy społeczeństwem starzejącym się, brakuje rąk do pracy. Kolejna sprawa to kwestia edukacji, szkoły zawodowe czy technika nie są tak popularne jak licea, w wielu technicznych branżach to praca szuka człowieka.

Jak dużo osób do pracy wam brakuje?

W ArcelorMittal Poland prowadzimy aktywne rekrutacje na różne stanowiska, między innymi automatyków, elektryków, elektroników, mechaników, ślusarzy, realizatorów produkcji, operatorów urządzeń. W 2021 roku wewnętrznie rozlokowaliśmy w innych jednostkach naszego krakowskiego oddziału osoby, które wcześniej pracowały w krakowskiej części surowcowej, co uważamy za spory sukces.

W ubiegłym roku też dołączyło do naszej firmy około 460 nowych pracowników i wysokie tempo rekrutacji utrzymujemy także w bieżącym roku. Jako największy producent stali w Polsce zatrudniamy około 10 tysięcy osób w sześciu oddziałach i spółkach zależnych. Dlatego do strategii zatrudnienia podchodzimy w sposób systemowy i planujemy zatrudnienie z wyprzedzeniem, uwzględniając planowane odejścia emerytalne tak, aby przeciwdziałać powstaniu braku pracowników.

W skali firmy braki w zatrudnieniu mają niewielki poziom i mają charakter okresowy, wynikający z niemożliwych do przewidzenia wcześniej sytuacji, np. odejście pracownika na wcześniejszą emeryturę.

Czy napływ uchodźców zza naszej wschodniej granicy wypełni te lukę na naszym rynku pracy?

Jest kilka wątków, które wymagają sprawdzenia i analizy. W naszych hutach priorytetem jest bezpieczeństwo pracowników, a bariera językowa może być sporym utrudnieniem w zapewnieniu należytego bezpieczeństwa zarówno dla pracowników z Ukrainy, jak i naszych ludzi.

Kolejna sprawa dotyczy certyfikatów, nawet jeśli panie pracowały wcześniej na Ukrainie jako suwnicowe lub jako operatorki wózków widłowych, to w naszym przypadku wymagane są odpowiednie szkolenia i certyfikaty do wykonywania tych, jak i wielu innych zadań. W naszym przypadku, jako że jesteśmy zakładem produkcyjnym, kwestia zatrudniania pracowników z Ukrainy jest bardziej skomplikowana, niż pewnie ma to miejsce w sektorze usług.

Obecnie zatrudniamy osoby z Ukrainy przy pomocniczych procesach produkcyjnych w jednej z naszych spółek produkującej materiały ogniotrwałe używane w hutnictwie.

Jak zamierzacie przeciwdziałać odpływowi pracowników z przemysłu i jakie zachęty stosujecie?

Naszym zdaniem hutnictwo, to branża przyszłości, napędza rozwój społeczeństwa i gospodarki, stal można znaleźć wszędzie począwszy od telefonu komórkowego, bez którego dzisiaj nie wyobrażamy sobie życia, do wiatraków czy farm fotowoltaicznych, które są źródłem czystej energii. Przemysł hutniczy, jak i wiele innych segmentów, zmienia się, dąży do dekarbonizacji i automatyzacji procesów. Dlatego tak ważne jest ciągłe doskonalenie i szkolenia. W ArcelorMittal Poland ten aspekt jest bardzo ważny, stawiamy na nieustanne podnoszenie, a także zmianę kwalifikacji (re-skilling) naszych pracowników.

Naszym pracownikom oferujemy nie tylko możliwość rozwoju osobistego i podnoszenie kwalifikacji, ale także oferujemy szeroki pakiet benefitów, jak przedszkola zakładowe, opieka medyczna, bogaty fundusz socjalny oraz pracowniczy program emerytalny.

Pracujemy nad tym, aby pokazać potencjalnym kandydatom do pracy u nas, jak zmieniła się produkcja stali. Chcemy, żeby zobaczyli, że nasze instalacje są nowoczesne, w dużej mierze zautomatyzowane, a dzięki inwestycjom warunki pracy są znacznie lepsze niż jeszcze kilka lat temu. Przekazujemy im także informacje o możliwościach rozwoju w naszej firmie. Chcemy być kojarzeni z sektorem przemysłu dbającym o trwałe zmniejszanie wpływu produkcji na środowisko, produkującym stal, która jest filarem rozwoju świata oraz, co równie ważne, jest wyrobem w 100% podlegającym recyklingowi.