Oto pięciu piłkarzy, których szczególnie chwalimy za rundę jesienną w ekstraklasie. Od bramkarza po napastnika.
Absolutny debiutant w ekstraklasie, największe pozytywne zaskoczenie w zespole Pasów. Gdy miał 17 lat, bywał rezerwowym w Podbeskidziu Bielsko-Biała, ale dopiero dekadę później otrzymał szansę, na którą pracował. Wybór trenerów Cracovii nie był oczywisty, ale na pewno się obronił. Jego konkurenci, Lukas Hrosso i Adam Wilk, nie mogą powiedzieć, że Madejski gra, choć nie zasłużył. Miał jeden bardzo słaby mecz, musi poprawić wyjście do górnych piłek, ale runda była w jego wykonaniu zdecydowanie na plus. Obronił najwięcej strzałów w lidze i zachował pięć czystych kont, co jest sztuką, patrząc na to, co w ostatnich miesiącach jego koledzy potrafili wyprawiać pod swoją bramką.
2. Jakub Jugas
Najlepszy z obrońców, odnajdywał się także jako kapitan, co dla obcokrajowca w zespole z innego kraju nie musi być jak bułka z masłem. Niestety ten sezon skończył się dla niego 3 grudnia, gdy w meczu z Ruchem Chorzów zerwał więzadła w stawie skokowym.
3. Karol Knap
Na początku przegrywał rywalizację z Jani Atanasovem i nie był zadowolony z bycia rezerwowym. Od pewnego czasu Jacek Zieliński znajdywał miejsce dla obu graczy, doceniając pracę byłego gracza Puszczy Niepołomice. Defensywny pomocnik Karol Knap jest ważną postacią w środku pola, a do tego uzbierał sześć punktów w klasyfikacji kanadyjskiej. Strzelił cztery gole (Cracovia w końcu ma pewnego egzekutora rzutów karnych) i zaliczył dwie asysty. Stać go na jeszcze więcej.
4. Michał Rakoczy
Perełka w drużynie, piłkarz z największym potencjałem sprzedażowym, ważna postać reprezentacji młodzieżowej. W ekstraklasie ofensywny pomocnik strzelił trzy gole i miał dwie asysty. Nie zawsze potrafił być wiodącą postacią zespołu, na co na pewno miało wpływ zmęczenie po powrocie z kadry. Jeżeli marzy o międzynarodowej karierze, musi być gotowy na grę co trzy dni.
5. Benjamin Kallman
Na pewno nasi czytelnicy zdają sobie sprawę, że awansował do najlepszej piątki po kapitalnej końcówce jesieni, gdy w końcu trafiał do bramki, a jego golami zachwycali się nie tylko kibice Cracovii. Waleczny, ale nie zawsze efektywny. Może dobra końcówka rundy będzie wstępem do udanej wiosny. Nie przez przyczyny gra w ataku reprezentacji Finlandii, jednak w ekstraklasie musi być bardziej regularny.
